Czy zrównoważony rozwój się opłaca?
W ciągu najbliższych 15 lat wydatki na infrastrukturę w transporcie, miastach, w obszarze zarządzania energią i gospodarką wodną są szacowane na ok. 6000 mld dolarów rocznie. Z kolei do rozwinięcia infrastruktury niskoemisyjnej wystarczyłaby ponad 22 razy mniejsza kwota - 270 miliardów dolarów rocznie - wynika z danych Schneider Electric. Czy zrównoważony rozwój może być bardziej opłacalny niż strategia zorientowana tylko na wyniki finansowe, powodująca nadmierne zużycie zasobów i negatywny wpływ na środowisko?
Jednym z najważniejszych tematów, jakie poruszyli uczestnicy dwudziestej piątej edycji Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP25), która odbyła się w dniach 2-13 grudnia w Madrycie, była odpowiedź na pytanie - czy zrównoważony rozwój może być elementem strategii firmy oraz motorem jej rozwoju?
- Zrównoważony rozwój zawsze należy analizować w kategorii inwestycji, która wpływa nie tylko na sukces przedsiębiorstwa, ale również na przyszłość naszej planety. Dzisiejsze technologie, takie jak na przykład Internet Rzeczy, czynią firmę bardziej zrównoważoną, ale jednocześnie sprawiają, że przedsiębiorstwa są w większym stopniu efektywne, a procesy są bezpieczniejsze. Analiza danych pozwala na lepszą kontrolę kosztów operacyjnych oraz identyfikację obszarów wymagających poprawy. Mówiąc krótko - digitalizacja to z jednej strony droga do bardziej zrównoważonej przyszłości, a z drugiej sposób na rozwój biznesu - powiedział Jacek Łukaszewski, Prezes Schneider Electric na Polskę, Czechy i Słowację.
Co więcej, koszty wdrożenia strategii zrównoważonego rozwoju mogą być obecnie znacznie niższe niż wydatki na nie-ekologiczne rozwiązania. Porównać tu można zmiany cen energii elektrycznej w Polsce i Szwecji. W Polsce większość energii pozyskiwana jest z węgla, którego cena stale utrzymuje się na wysokim poziomie. Maksymalny jej poziom został osiągnięty w lipcu 2018 r. i wynosił 224zł/MWh. Przeciwieństwem jest Szwecja, w której od 2012 r. ponad połowa zapotrzebowania energetycznego zaspokajana jest OZE. Ceny energii na przestrzeni ostatniej dekady wzrosły maksymalnie o około 10 proc. Co więcej, cena uprawnień do emisji CO2 w ciągu ostatniego roku wzrosła o ponad 5 euro za tonę.
Dowodem na to, że wdrożenie rozwiązań wspierających zrównoważony rozwój może przynieść korzyści zarówno dla środowiska, jak i w wymiarze ekonomicznym, są wyniki firm wykorzystujących tzw. Science-Based Targets - cele, które mają przybliżać je do spełnienia postanowień Porozumienia Paryskiego (m.in. dążenie do zatrzymania wzrostu temperatury na poziomie 1,5°C). Przedsiębiorstwa, które przyjęły je w swoich strategiach, odnotowały m.in.:
- wyższą rentowność - organizacje, które planują działania w obszarze zmian klimatu, są o 18% bardziej rentowne niż konkurencja - wynika z badania CDP;
- zwiększoną wydajność - nowe technologie z jednej strony pomagają w zmniejszeniu emisji, ale z drugiej - dzięki możliwości analizy danych - umożliwiają skuteczniejsze pomiary efektywności energetycznej, co z kolei pozwala na usprawnienie procesów;
- wyższą innowacyjność - Science-Based Targets to ambitne cele, które wymuszą zmiany i tym samym stymulują innowacje w zakresie produktów, technologii i usług niskoemisyjnych;
- większy dostęp do kapitału - coraz więcej inwestorów i instytucji finansowych wymaga raportowania działań, dotyczących zrównoważonego rozwoju, dlatego ci, którzy takie działania prowadzą mają większe szanse na sukces, jeśli chodzi o pozyskanie kapitału.
Fakt, że cele związane ze zrównoważonym rozwojem łączą się z celami biznesowymi potwierdzają globalni liderzy, którzy z walki ze zmianami klimatu uczynili swoją misję. Aby to osiągnąć firmy idą krok dalej, tworząc swoisty ekosystem angażujący klientów i partnerów.
- Już lata temu Jean Pascal Tricoire, CEO Schneider Electric, stwierdził, że w kontekście zmian klimatycznych nie możemy być pesymistami czy optymistami, musimy być aktywistami. Dlatego na tegorocznym szczycie klimatycznym w Madrycie Schneider Electric potwierdził, że chce stać się prawdziwym wzorcem w zakresie walki ze zmianami klimatu. Jak chcemy to osiągnąć? Z jednej strony dostarczając usługi i rozwiązania, które pozwalają naszym klientom zmniejszać emisję dwutlenku węgla, a z drugiej działając na rzecz dekarbonizacji całej branży. Chcemy przyspieszyć osiągnięcie neutralności węglowej o 5 lat - neutralność węglową planujemy już na 2025 rok - dodaje Jacek Łukaszewski.
Przyjęta przez Schneider Electric strategia wsparcia klientów na polu obniżenia emisji i zwiększenia wydajności przynosi już efekty - w 2019 r. Schneider Sustainability Impact (wskaźnik wpływu Schneider Electric na zrównoważony rozwój) wykazał, że klienci oszczędzili ponad 70 milionów ton CO2, a w obszarze transportu poprawa wydajności pozwoliła na zmniejszenie emisji CO2 o niemal 9 proc.