Ponad połowa Ziemi jest nietknięta przez człowieka

Ludzie drastycznie zmienili i splądrowali znaczną część przyrody - Ziemia jest w niebezpieczeństwie. Okazuje się jednak, że wciąż jest duży fragment naszej planety nietknięty przez człowieka.

Ziemię jeszcze da się ocalić
Ziemię jeszcze da się ocalić123RF/PICSEL

W nowym badaniu naukowcy postanowili odpowiedzieć na pytanie: jak duża część planety jest nieskalana przez człowieka. Okazuje się, że 48-56 proc. Ziemi wykazuje niski wpływ człowieka. To oznacza, że nie jest jeszcze za późno na ocalenie ludzkości.

- Chociaż użytkowanie gruntów przez ludzi w coraz większym stopniu zagraża pozostałym naturalnym siedliskom Ziemi, szczególnie na cieplejszych i bardziej gościnnych obszarach, prawie połowa Ziemi wciąż pozostaje na obszarach bez intensywnego użytkowania na dużą skalę - powiedział Erle Ellis z University of Maryland-Baltimore County.

Na obecnym etapie tylko ok. 1/4 (20-34 proc.) wolnej od lodu powierzchni lądowej planety wykazuje "bardzo niskie" oznaki wpływu człowieka. Nietknięte są też części planety, które do tej pory pozostawiliśmy same sobie - jedne z najmniej zamieszkałych miejsc na Ziemi.

Od łagodzenia skutków zmian klimatu do recyklingu składników odżywczych i dostarczania świeżego powietrza - nietknięta cześć Ziemi z w pełni funkcjonującymi ekosystemami odgrywa ważną rolę dla naszej zdolności do istnienia na tej planecie.

Czy to poprzez urbanizację, leśnictwo, rolnictwo czy inne środki, ludzie wywarli największy wpływ na różnorodne biologicznie krajobrazy, które stwarzały dojrzałe i łatwe możliwości zaspokojenia natychmiastowych potrzeb człowieka.

Ziemia jest w niebezpieczeństwie, ale nadal jest dla niej nadzieja. Na zdjęciu - symulacja efektu cieplarnianego przeprowadzona przez NASA
Ziemia jest w niebezpieczeństwie, ale nadal jest dla niej nadzieja. Na zdjęciu - symulacja efektu cieplarnianego przeprowadzona przez NASAmateriały prasowe

- Nasze odkrycia sugerują, że ok. 50 proc. lądowej powierzchni planety odczuwa niewielki wpływ człowieka, w wyniku czego możliwe jest odważne globalne wezwanie do proaktywnego zachowania co najmniej 50 proc. planety nietkniętą - powiedział Erle Ellis.

Naukowcy twierdzą, że tylko około 15 proc. planety jest pod jakąś formą ochrony środowiska, a nienaruszone ekosystemy poza tymi miejscami szybko ulegają erozji.


INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas