Zdrowsza żywność dzięki polskim naukowcom

Według danych GUS w Polsce w ciągu roku rolnicy rozpryskują ponad 40 tys. ton herbicydów. W tej masie jest ponad 12 tys. ton szkodliwych substancji czynnych. Dzięki metodzie opracowanej przez zespół prof. Magdaleny Popławskiej będzie można produkować zdrowszą żywność, szybko rekultywować niszczone od dekad ziemie uprawne i ograniczyć koszty produkcji rolnej.

Dzięki polskim naukowcom już wkrótce nie będziemy jeść roślin pryskanych herbicydami?
Dzięki polskim naukowcom już wkrótce nie będziemy jeść roślin pryskanych herbicydami?© Glowimages

Herbicydy to substancje groźne dla człowieka. Po spożyciu skażonych płodów rolnych herbicyd przenika do krwiobiegu, co zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworów, obniża płodność i zaburza ogólną równowagę hormonalną. Dlatego ważne jest wdrażanie metod szybkiej neutralizacji szkodliwych substancji, zanim przedostaną się do roślin konsumowanych przez ludzi.

Herbicydy mają też fatalne skutki dla gleby - wyjaławiają ją, całkowicie destabilizując mikroflorę. To sprzyja rozwojowi grzybów i bakterii, które niszczą rośliny oraz pozostałe pożyteczne bakterie i mikroorganizmy potrzebne do prawidłowego rozwoju plonów.

Wieloletnie prace badawcze w zakresie biotechnologii dla rolnictwa prowadzone przez zespół prof. Magdaleny Popowskiej z Wydziału Biologii UW pozwoliły wypracować skuteczne metody wspomagania upraw rolnych.

- Wprowadzenie naszych metod do produkcji masowej może zrewolucjonizować stosowane od wielu lat metody uprawy roślin, które są kosztowne, niszczą ziemie uprawne i mają negatywny wpływ na jakość plonów i żywności - powiedziała prof. Magdalena Popowska.

To wszystko dzięki pożytecznym bakteriom wprowadzanym bezpośrednio do gleby dwukrotnie w ciągu roku, przed zasiewem i po żniwach (zbiorach). Dziś naukowcy dysponują nie tylko wyodrębnionymi szczepami bakterii, ale także gotowymi ich kombinacjami wraz z wyskalowaniem dozowania.

Szczepy i preparaty opracowane przez naukowców przeznaczone są do zastosowania zarówno na otwartych polach uprawnych, jak również w szklarniach. Odpowiednio dobrane mieszanki pożytecznych bakterii pozwalają w skali roku zredukować nawożenie pól aż do 40 proc. Dzięki bakteriom można również znacząco ograniczyć opryski grzybobójcze, są też zdolne szybko degradować zalegające w glebie toksyczne substancje zawarte w środkach chwastobójczych. Pożyteczne bakterie również skutecznie eliminują z gleby fitopatogeny - czyli bakterie niszczące uprawy. Jeszcze inne szczepy są zdolne oczyszczać glebę z metali ciężkich i związków ropopochodnych.

W najbliższym sezonie wegetacyjnym zostaną przeprowadzone ostateczne testy na gruntach otwartych, po czym będzie można dopuścić gotowe produkty dla wszystkich zainteresowanych producentów płodów rolnych. Obecnie trwają procedury związane z uzyskaniem atestów dla poszczególnych preparatów bakteryjnych. Nad procesem komercjalizacji czuwa powołana spółka uniwersytecka (spin-off) - Bactrem oraz Uniwersytecki Ośrodek Transferu Technologii.

Nauka BEZ fikcji: OxytreesVideo Brothers
INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas