Kupił token NFT tweeta za 2,9 mln dolarów, chciał sprzedać za 48 mln, a dostał tylko 3600

Biznes tokenów NFT rozwija się w niesamowitym tempie. W czasach kryzysu wielu upatruje w tej technologii możliwości inwestycji swoich pieniędzy, a nawet szybkiego wzbogacenia się. Są też tacy, co uważają tę technologię za kolejny globalny przekręt. Wielu też boleśnie przekonało się, że NFT nie jest dla każdego.

Biznes tokenów NFT rozwija się w niesamowitym tempie. W czasach kryzysu wielu upatruje w tej technologii możliwości inwestycji swoich pieniędzy, a nawet szybkiego wzbogacenia się. Są też tacy, co uważają tę technologię za kolejny globalny przekręt. Wielu też boleśnie przekonało się, że NFT nie jest dla każdego.
Chciał zarobić na tokenach NFT, a tymczasem mógł stracić 3 miliony dolarów /123RF/PICSEL

Tragiczną pomyłką okazała się na przykład ogromna inwestycja Sina Estavi, zawodowego eksperta od kryptowalut i technologii Blockchain. Postanowił on zakupić wersję NFT pierwszego tweeta Jacka Dorsey’a, założyciela Twittera. Estavi wydał na niego 2,9 miliona dolarów, ale postanowił, że zarobi na tej akcji blisko 50 milionów dolarów.

Wirtualny token zamiast uczynić z niego jeszcze bogatszego człowieka, okazał się nie być dla niego szczęśliwy. Otóż 9 kwietnia Estavi wystawił pierwszy token na sprzedaż za blisko 50 milionów dolarów. Nie chcąc być pazernym, zapowiedział, że przeznaczy połowę kwoty, czyli ok. 25 milionów dolarów na cele charytatywne.

Reklama

Realizacja jego genialnego pomysłu jednak nie przebiegła w taki sposób, jaki sobie wcześniej zaplanował. Pierwsza oferta za cyfrową wersję tweetu Dorsey’a wyniosła zaledwie 277 dolarów, a najwyższa z trudem dobiła do 3600 dolarów. O kosmicznych 50 milionach mógł tylko pomarzyć. W rezultacie tego Estavi mógłby stracić na swojej inwestycji blisko 3 miliony dolarów.

Na razie nie stracił, ponieważ nie sprzedał tweeta, ale to właśnie w tym cyfrowym tokenie ma teraz zamrożone 3 miliony dolarów. Fan kryptowalut i NFT wierzy jednak, że kiedyś uda mu się sprzedać token tweeta za dziesiątki milionów dolarów. Tymczasem każdy chętny może zobaczyć i dysponować zwykłym tweetem Dorsey’a jak tylko chce, i to całkowicie za darmo.

Coraz więcej globalnych koncernów stawia na kryptowaluty czy tokeny NFT bazujące na technologii Blockchain. Niedawno Mark Zuckerberg, założyciel Facebooka/Meta zapowiedział, że jego serwis Instagram będzie wspierał tokeny NFT, a nawet Facebook myśli nad stworzeniem własnej kryptowaluty, dzięki której będzie można płacić w serwisach Meta.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: technologia | blockchain | Facebook | Meta | kryptowaluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy