Mieszkańcy Strefy 51 muszą nosić specjalne okulary, które ograniczają im widoczność

O tym obiekcie przez ostatnie dekady narosło wiele mitów. Oczywiście, większość z nich to bajki, jak na przykład te, które wspominają o rezydujących tam kosmitach, ale w każdej opowieści jest ziarenko prawdy.

Serwis The Drive informuje, że w najbardziej tajnej bazie wojskowej świata pracownicy nie tylko śpią w pokojach bez okien oraz podróżują po niej w samochodach i autobusach z zacienionymi oknami, ale również muszą nosić specjalne okulary, które ograniczają im widoczność. Chodzi o okulary Foggles. Są one popularne wśród pilotów, którzy przechodzą różnej maści szkolenia i wykonują loty testowe.

Mieszkańcy Strefy 51 i odwiedzający ją goście na co dzień nie mogą rozstawać się ze swoimi zamglonymi okularami. Eksperci tłumaczą, że z racji faktu, że jest to najbardziej na świecie chroniony obiekt o charakterze militarnym, przepływ informacji na zewnątrz musi być ograniczony do zera. Można to uczynić zmniejszając pole widzenia ludzi, którzy tam przebywają. Jeśli skupią się oni na swoich zadaniach i nie będą widzieli tego, co ich nie dotyczy, to informacje nie wypłyną do mediów lub do wroga.

Reklama

W obiekcie projektuje się i wykonuje testy statków powietrznych nowej generacji, które zapewniają przewagę Stanom Zjednoczonym nad innymi światowymi mocarstwami. Domeną tego jest właśnie świetna ochrona bazy przed wścibskim okiem wrogich krajów. O tym, że Strefa 51 jest istną twierdzą nie do zdobycia, mogli przekonać się entuzjaści UFO we wrześniu bieżącego roku. Na społecznościówkach pojawiła się akcja szturmu na bazę. Miało pod jej bramą pojawić się ponad milion osób.

Przed datą ataku, Pentagon informował, że wszelkie próby wtargnięcia na jej teren skończą się tragicznie dla śmiałków. W grę miało wchodzić użycie śmiercionośnej broni. Rząd USA zdaje sobie sprawę z faktu, że w globalnej sieci trwają wojny informacyjne. Armie trolli próbowały na wszelkie możliwe sposoby wykorzystać naiwność entuzjastów UFO i teorii spiskowych, a następnie nakłonić ich do uderzenia na bazę. Nie udało się to.

Przypomnijmy, że obecnie w Strefie 51 trwają prace przy budowie nowego bombowca B-21 Raider i myśliwca 6. generacji, a także następcy kultowego SR-71 Blackbird i U-2. Pierwszą z maszyn, która zostanie oficjalnie ujawniona, będzie bombowiec B-21. Zastąpi on słynne B-2 Spirit i wysłużone już B-52.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. MaxPixel

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy