Najnowszy film z Mariupola. Tak wygląda zrujnowane wielkie miasto

Mariupol dotychczas najbardziej ucierpiał ze wszystkich ukraińskich miast w trakcie rosyjskiej agresji. W serwisach społecznościowych pojawił się nowy materiał filmowy z jednej z głównych dzielnic miasta.

Mariupol dotychczas najbardziej ucierpiał ze wszystkich ukraińskich miast w trakcie rosyjskiej agresji. W serwisach społecznościowych pojawił się nowy materiał filmowy z jednej z głównych dzielnic miasta.
Mariupol to najbardziej zniszczone ukraińskie miasto /AFP

Bitwa o Mariupol, leżący w obwodzie donieckim, trwała od 24 lutego do 20 maja. Niestety, ukraińskiej armii nie udało się utrzymać miasta pod kontrolą. Okupacja i potężne naloty bombowe i rakietowe przeprowadzane przez armię rosyjską doprowadziły miasto do ruiny.

W sieci pojawiły się najnowsze materiały filmowe z przejazdu przez to duże miasto. Ujęcia zostały wykonane w Rejonie Ordżonikidzewskim, w którym znajduje się słynna huta Azowstal. Komentatorzy mówią o obrazie nędzy i rozpaczy. Tak wygląda kwintesencja ruskiego miru.

Mariupol zmienił się w ogromne gruzowisko

Większość budynków w mieście została poważnie uszkodzona lub całkowicie zniszczona. Sceny z filmu na myśl przywodzą widoki z polskich miast zniszczonych w trakcie II wojny światowej lub te Syrii, które kilka lat temu rosyjska armia zmieniła w jedno wielkie gruzowisko.

Reklama

Chociaż rosyjskie władze po zajęciu miasta zapowiedziały rychłe polepszenie jakości życia mieszkańców, to jednak ostatecznie ich starania spełzły na niczym. Analitycy uważają, że miasta nie uda się odbudować w ciągu najbliższych 2 lat. Rosjanie boją się również rychłej ukraińskiej kontrofensywy, która może zaowocować wyzwoleniem miasta.

Nawet 120 tysięcy ofiar rosyjskiej agresji na Mariupol

Jeszcze na początku bieżącego roku, Mariupol zamieszkiwało blisko 450 tysięcy ludzi. Miasto zajmowało dziesiąte miejsce wśród najludniejszych ukraińskich miast. Dziś eksperci z Organizacji Narodów Zjednoczonych sądzą, że w samym mieście rosyjscy żołnierze mogli pozbawić życia nawet 120 tysięcy ludzi. Część z nich leży w bezimiennych mogiłach w okolicach miasta.

Niedawno pojawiły się informacje, że dziesiątki tysięcy ludzi, którym nie udało się wcześniej uciec lub nie zostali ewakuowani przy wsparciu ONZ, dziś są niewolnikami armii rosyjskiej. Każdego dnia są bici, poniżani, wykorzystywani do różnych prac, a nawet zabijani w bestialski sposób dla przykładu, by zastraszyć wszystkich niepokornych wobec nowej władzy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mariupol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy