RuTube nie działa. Rosyjski "YouTube" nie do odzyskania po ataku hakerskim?
Wygląda na to, że wystarczył jeden dobrze zaplanowany i przeprowadzony atak hakerski, by rosyjska alternatywa dla amerykańskiej usługi YouTube przestała istnieć, a przynajmniej tak wynika z informacji podawanych przez lokalne media.
Chociaż rosyjskie alternatywy dla popularnych zachodnich usług, jak RuTube, Yandex.Video i VKontakte, istnieją już od wielu lat, to wcześniej nie mogły liczyć na popularność na miarę YouTube i dopiero po inwazji Rosji na Ukrainę zyskały na znaczeniu. Wystarczy spojrzeć na pierwszy z nich, który działa od 2006 roku (od 2008 roku w rękach Gazprom-Media) i jeszcze niedawno mógł się pochwalić wynikiem dosłownie 10-15 mln wizyt miesięcznie, podczas gdy YouTube w tym samym czasie odwiedzają 2 mld użytkowników.
Niemniej rosyjskie władze próbowały w ostatnich 2 miesiącach rozpowszechniać za jego pomocą - transmisje na żywo, podcasty, kanały newsowe itd. - swoją propagandę, więc RuTube w końcu znalazło się na celowniku sympatyzujących z Ukrainą hakerów. Jak poinformowali wczoraj sami administratorzy usługi, padła ona ofiarą cyberataku i chwilowo niemożliwe jest uzyskanie do niej dostępu (na ten moment wciąż nie działa). Zdaniem RuTube hakerom chodziło o to, by Rosjanie nie mogli obejrzeć za pomocą strony... fajerwerków i parady z okazji Dnia Zwycięstwa.