Zagadka awaryjności baterii litowo-metalowych rozwiązana. Idzie lepsze!
Naukowcy Uniwersytetu Stanforda ogłaszają przełom w zakresie baterii litowo-metalowych, który ich zdaniem może doprowadzić do transformacji branży samochodów elektrycznych i nie tylko.
Akumulatory litowo-metalowe są lekkie, przechowują dużo energii i można je bardzo szybko ładować, więc z miejsca okrzyknięto je "rewolucyjnymi". Tyle tylko, że do tej pory nie nadawały się do użytku komercyjnego ze względu na naprężenia mechaniczne występujące podczas ładowania. Zespół Uniwersytetu Stanforda przekonuje jednak, że tajemnicze zwarcia i awarie to już przeszłość, bo w końcu odkrył przyczynę problemów, które od lat były powstrzymywały nas przed korzystaniem z tej technologii.
Zjawisko to intrygowało badaczy od lat - niektórzy wysunęli hipotezę, że było to spowodowane niezamierzonym przepływem elektronów, podczas gdy inni twierdzili, że jest to kwestia chemiczna. Naukowcy Stanforda postanowili raz na zawsze wyjaśnić tę sprawę i za sprawą serii 60 przeprowadzonych eksperymentów udowodnili, że problemy były w rzeczywistości spowodowane nanoskopowymi pęknięciami, wgnieceniami i szczelinami w ceramicznych elektrolitach.