AL1917L - idealnie biurowy

Acer nie jest kojarzony w Polce z monitorami. Tymczasem AL1917L tajwańskiego producenta okazuje się prawdziwą niespodzianką.

Monitory LCD w mgnieniu oka zastępują CRT-eki. Mamy w czym przebierać przy wyborze nowych monitorów. Jak się okazuje, w robieniu zakupów LCD warto brać po uwagę nie kojarzące się z ciekłokrystaliczymi monitorami marki pokroju Asus lub Acer.

Otwieramy pudło

W pudle z AL1917L znajdziemy monitor, kabel do podłączenia cyfrowego (DVI) oraz analogowego, sterowniki, skróconą instrukcję, kable zasilania sztuk trzy (europejski, brytyjski i szwajcarski!) oraz analogowy kabel sygnałowy. Całkiem spory pakiet.

Testowany monitor ma przekątną ekranu 19 cali i wymiary (szerokość) 422,2 mm (wysokość) 433 mm i (głębokość) 175,8 mm. Całość prezentuje się naprawdę solidnie, robiąc pozytywne wrażenie. AL1917L posiada ramę, której grubość w najwęższym miejscu wynosi 10 mm. Dodatkowo monitor wyposażono w dwa głośniczki o mocy 2W. Z tyłu znajdziemy cyfrowy interfejs DVI, analogowe wejście VGA oraz wejście audio. Z przodu znajdziemy panel kontrolny z 4 przyciskami oraz przyciskiem on/off.

Reklama

Chociaż monitor prezentuje się naprawdę solidnie - nie ma mowy o jakiejś większej niespodziance. To dobra, rzemieślnicza robota. Czy jest w tym coś złego? Bynajmniej.

Włączamy monitor

Włączmy testowany sprzęt. Przede wszystkim należy zacząć od tego, że AL1917L posiada technologię podświetlania LED. Według producenta sprawia to, że paleta wyświetlanych barw zwiększyła się o 45 proc. Fakt jest faktem - diody LED robią swoje, a obraz jest pełniejszy, przebijając jakością monitory LCD nie korzystające z diod.

Kąt widzenia AL1917L w poziomie wynosi 170 stopni, a w pionie 160. Ta druga cyfra nie zaskakuje, ale dobrze wiemy, że tak naprawdę liczy się poziomy kąt widzenia, a ten w przypadku testowanego urządzenia sprawdza się bardzo dobrze.

Nie zaskakują natomiast podstawowe możliwości opisywanego sprzętu - monitor charakteryzuje się czasem reakcji 5 ms, współczynnikiem kontrastu 700:1 oraz jasnością 250 cd/m2. Takie parametry sprawdzają się w sam raz do pracy biurowej, a także oglądania filmów czy przeglądania zdjęć.

Z grami sytuacja prezentuje się już różnie - niższy czas odświeżania oraz kontrast sprawiają, że przy bardziej dynamicznych tytułach oraz grach rozgrywających się w ciemnych lokacjach, mogą pojawić się pewne problemy, ale nie jest to częste. Jeśli jesteśmy "profesjonalnym" graczem - warto rozejrzeć się za innym monitorem. Monitor obsługuje rozdzielczość 1280 na 1024. W dzisiejszych czasach to standard.

Pracujemy

W ostatecznym rozliczeniu Acer AL1917L nie zaskakuje niczym niesamowitym, prezentując się jako dobry, użytkowy monitor. I nie ma w tym nic złego. Pracowałem na nim przez prawie dwa tygodnie, po 8 do 11 godzin dziennie. Nie tylko nie miałem problemów, co podczas pisania, obróbki multimediów oraz grafiki, nie czuło się zmęczenia oczu. To o czymś świadczy.

PLUSY

- solidne wykonanie

- dodatkowe głośniczki

- diody LED

MINUSY

- nie zaskakuje niczym niecodziennym

- standardowa specyfikacja.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Acer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy