Granie w trzech wymiarach
O ile oglądanie filmów w trzech wymiarach nie robi większego wrażenia, o tyle gry wideo, a konkretnie to, co ma do zaoferowania PlayStation 3, wyglądają doskonale.
Po zagraniu w trójwymiarową wersję gry "Wipeout HD" - futurystycznych wyścigów, w których zmagają się ze sobą piloci przyszłości - szybko dochodzi się do wniosku, że nowa generacja 3D została stworzona właśnie z myślą o graniu.
W przeciwieństwie do animowanych filmów dla dzieci oraz zupełnie nie nadających się do oglądania w 3D filmów fabularnych, estetyka gier wideo pasuje bardzo dobrze do grania w 3D. Co prawda w przypadku branży elektronicznej rozrywki od dawna mówiło się o "grach 3D", ale teraz to określenie nabrało zupełnie nowego znaczenia.
Na jakiej zasadzie działa 3D w grach? Konsola PlayStation 3, na której działał "WipeOut HD", wysyła normalny sygnał przez kabel HDMI. Natomiast telewizor synchronizuje go z okularami 3D, jakie mamy na nosie. Nie są to jednak normalne okulary 3D - Sony przygotowało naprawdę dobrze wyglądający sprzęt. Jaki telewizor poradzi sobie z sygnałem 3D? Tak naprawdę nie ma na to, niestety, jeszcze jednoznacznej odpowiedzi producenta. Na pewno sygnał 3D będzie osiągalny na telewizorach innych, niż te produkcji Sony. Okulary 3D do prawidłowego funkcjonowania potrzebują jednak specjalnych czujników montowanych nad telewizorem.
Sony chciałoby, aby w 2010 roku większość gier na PlayStation 3 obsługiwała trzeci wymiar. Wystarczy do tego nowa wersja oprogramowania zainstalowanego w PlayStation 3. Oprócz gry "WipeOut" zobaczyliśmy jedynie zwiastuny najnowszych produkcji Sony, nie było innych gier, które mogliśmy sprawdzić.
Łukasz Kujawa, Berlin
