Lenovo N100 - ulga dla portfela

Myślisz o notebooku, ale nie masz wystarczających funduszy? Warto sprawdzić Lenovo N100.

Dynamiczny rozwój rynku komputerów przenośnych zachęca producentów sprzętu do częstego odświeżania swoich modeli, jak i stosowania niezwykle wydajnych najnowszych technologii. Nie bez znaczenia jest tutaj także niebanalny wygląd potocznie zwany przez nas designem.

Już pierwszy rzut okiem na prezentowanego notebooka zdradza, że mamy do czynienia z niestandardową konstrukcją. Wygląd jest kwestią gustu i na pewno Lenovo N100 będzie budził skrajne odczucia, jednak nie można mu odmówić swoistego uroku, niestandardowych kształtów obudowy i charakterystycznego dla firmy połączenia barw czerni, srebra i koloru pomarańczowego. Rzeczywiście - wygląda to ciekawie.

Reklama

Najważniejsze jest wnętrze

Rzucający się od razu w oczy zastosowany procesor, jak i zintegrowany układ graficzny, może odstraszyć zapalonych graczy oraz miłośników maksymalnej wydajności i notebooków typu Desktop Replacement. Oni nie mają tu czego szukać. Jednak przeciętny Kowalski zdecydowanie doceni szybki dysk twardy o standardowej pojemności, wystarczającej dla dołączonego systemu Windows XP wielkość pamięci RAM, którą można w każdej chwili rozbudować poprzez dołożenie kolejnej kości jak, i zastosowaną 15-calową matrycę, która w odróżnieniu od stosowanych powszechnie nie jest wykonana w technologii Crystal Brite co mnie osobiście bardzo przypadło do gustu, ponieważ oglądanie ulubionych filmów, jak i szybka partyjka w jakąś grę w słoneczny dzień, nie stanowi problemu, co dla konkurencyjnej technologii jest zdecydowanie utrudnione.

Ogólnie matryca tutaj zastosowana cechuje się, jak na budżetowego laptopa, bardzo dobrym odwzorowaniem barw i dobrym efektywnym kątem widzenia. Pozytywne wrażenie wzbudza również zastosowanie czytnika linii papilarnych, wbudowanej kamery internetowej mającej 1,3 Mpix, jak i obsługi komunikacji bezprzewodowej w standardzie Bluetooth. Pozostałą część zastosowanych podzespołów można określić jako podstawowy standard.

O testach praktycznych słów kilka

Wspomniany wcześniej procesor, jak i zintegrowana karta graficzna, nie są demonami prędkości, mają jednak jedną podstawową zaletę - pobierają bardzo mało energii, co odbija się pozytywnie na długości pracy na jednym ładowaniu baterii. Aż strach pomyśleć, co dałoby zastosowanie wydajnej karty graficznej. Powód? Zastosowane 6-komorowe ogniwo o standardowej pojemności, jak i średni czas pracy podawany przez producenta, nie powalają na kolana już w podstawowej konfiguracji.

Zastosowane rozwiązania są jednak w zupełności wystarczające do spisywania notatek podczas dwugodzinnego wykładu, czy chociażby zobaczenia filmu. Dokładny czas pracy na akumulatorze to 2 godziny i 19 minut podczas pracy w programach typowo biurowych czy przeglądaniu stron internetowych, i odpowiednio 1 godzina i 26 minut podczas maksymalnego obciążenia systemu grami oraz programami graficznymi.

Drugą, bardzo ważną zaletą testowanego notebooka jest poziom wytwarzanego hałasu, a właściwie jego brak przy korzystaniu z podstawowych programów, oraz nieuciążliwy szum przy bardziej wymagających aplikacjach. A jeżeli już o aplikacjach i programach mowa, Lenovo zapewnia nam zdecydowanie dużą ich dawkę. Oczywiście wielu zapyta czemu Windows XP a nie Windows Vita? Dla mnie odpowiedź jest łatwa - wypróbowany i wielokrotnie sprawdzany system powinien sprawiać zdecydowanie mniej problemów. Nie bez znaczenia są tutaj również wymagania sprzętowe, które zdecydowanie przemawiają za Windows XP.

Z wspomnianych wcześniej rozwiązań technicznych najbardziej praktycznymi są zdecydowanie zintegrowana kamera internetowa, która sprawowała się bardzo dobrze podczas wykonywanych połączeń audio-wideo za pomocą komunikatora Stefan.

Równie dobrze spisuje się czytnik linii papilarnych, który w stosunkowo najprostszy sposób pozwala na ograniczenie dostępu osób trzecich do drogocennej zawartości naszego dysku twardego. Średnio 9 na 10 prób kończyło się prawidłowym rozpoznaniem co dla mnie jest bardzo dobrym wynikiem biorąc pod uwagę prostotę i szybkość zarówno podstawowej konfiguracji jak i działania samego procesu rozpoznawania linii papilarnych.

Podsumowanie

Czy Lenovo 3000 N100 TY0BPPB podbije serca użytkowników pragnących posiadać komputer przenośny, a nie wymagających od niego korony króla wydajności w różnego rodzaju benchmarkach? Wiadomo - wszystko jest kwestią ceny i jakości. W przedziale cenowym testowanego notebooka (około 2,7 tys.) zaczyna pojawiać się ostatnio wiele ciekawych modeli z których każdy posiada zalety, jak i wady. Dlatego ostateczny wybór pozostawiam Wam.

Tomasz Barczyk

Specyfikacja techniczna

Procesor Intel Celeron M Processor 430 1.73GHz 1MB cache

Matryca 15,4 cale

Matryca WXGA 1280 x 800 (16:10)

Pamięć zainstalowana (pojemność) 512 MB

Dysk twardy (pojemność) 80 GB

Napęd optyczny (typ) Super Multi DVD+/-RW/RAM

Karta graficzna (model) Intel? Graphics Media Accelerator (GMA) 950 PCI Express

Karta dźwiękowa Zintegrowana SoundMAX Integrated HD Audio

Głośniki 2 szt.

Karta sieciowa przewodowa 10/100 Mbps Ethernet

Karta sieciowa bezprzewodowa 54 (Mbps) - 802.11a/b/g

Bluetooth Tak

Fax modem 56K V.92 designed modem

System operacyjny Genuine? Windows? XP Home Edition - polski

Wbudowana kamera Kamera 1.3 Mpix

Akumulator 6 komorowe ogniwo Lithium-Ion - czas pracy 2,2 h

Wymiary (wysokość) 38,6 mm

Wymiary (szerokość) 360 mm

Wymiary (głębokość) 266 mm

Waga 2,8 kg

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kamera | Procesor | czas pracy | karta | ulga | Lenovo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy