Motorola Flipout - wyskakująca klawiatura

Flipout to czwarty smartfon Motoroli z Androidem. Koncern długo czekał z wprowadzeniem na rynek urządzeń tego typu, a teraz każdym modelem udaje mu się wyróżnić wśród konkurencji.

Flipout - ciekawy desing, ale takie pomysły niosą ze sobą także problemymateriały prasowe

Niska rozdzielczość

Sam ekran nie jest kwadratowy. Ma prostokątny kształt, przy czym szerokość wyświetlacza jest większa niż długość. Wymusza to troszkę odbiegający od tradycyjnego układ elementów interfejsu. Stałe elementy interfejsu, np. ikona menu aplikacji, znajdują się przy prawej krawędzi ekranu. Pozostałe można układać dowolnie, przy czym na dosyć małym ekranie mieści się jeden widżet i kilka ikon. Klawisze sprzętowe, a w zasadzie panel dotykowy znajduje się klasycznie pod ekranem. Sam ekran ma niestety bardzo niską rozdzielczość. Widać to szczególnie na czcionkach. Fakt ten nie tylko obniża walory wizualne interfejsu (szczególnie nieestetycznie wyglądają ikony aplikacji o postrzępionych krawędziach), ale też utrudnia korzystanie ze smartfonu, gdy na ekranie jest wyświetlanych wiele małych elementów, np. w przeglądarce internetowej.

Test wideo Motorola Flipout - PC Format:

Pisz, pisz, pisz

Wysuwana klawiatura qwerty to jedna z największych zalet Flipouta. Choć klawisze upakowano ciasno i mają kształt wysokich prostokątów, pisanie jest wygodne i precyzyjne. To w dużym stopniu wynik wypukłego profilu klawiszy. Przeszkadza trochę zbyt krótka spacja. W wygodnej pracy pomagają klawisze kierunkowe i podświetlenie. Pisać możesz także za pomocą klawiatury ekranowej (układ qwerty). Obydwie klawiatury tracą trochę z powodu ubogiego w słowa słownika i źle działającej opcji autouzupełniania.