Nokia 6110 - w bezdroży gąszczu

Z nawigacją na masowy rynek wystartowała także Nokia wprowadzając do sprzedaży model 6110 Navigator. W odróżnieniu od N95, Nokia Navigator ma już wgrane mapy i korzystanie z nich nie wymaga żadnych dodatkowych opłat.

article cover
materiały prasowe

W Nokii 6110, podobnie jak w SPV M650, mamy specjalny klawisz do uruchamiania mapy (amerykańskiej firmy Route66). Wykonanie tej czynności wiąże się jednak z pewnym ryzykiem - w pełni naładowana bateria w trybie nawigacji rozładowuje się po mniej niż 4 godzinach. Jeżeli tego telefonu używamy jednocześnie do rozmów czy surfowania po internecie, prądu może nam zabraknąć bardzo szybko.

To największa wada połączenia nawigacji z telefonem. Cztery godziny to często zbyt mało, by ułatwić sobie życie zwiedzając na przykład nieznane miasto lub wałęsając się po górach. Ten problem nie występuje, jeżeli nawigacji używamy w samochodzie i możemy go podładować w trakcie jazdy. Wtedy po raz kolejny wychodzi wyższość wykorzystania pilota w czasie jazdy autem niż w czasie wycieczek pieszych. A szkoda. Można oczywiście korzystać z nawigacji w celu zlokalizowania swojej pozycji i obrania dalszej marszruty i wyłączyć pilota. Po pewnym czasie można na nowo go włączyć, by upewnić się o kierunku zwiedzania. Do tego trzeba mieć nieco cierpliwości, bo odszukanie nowej pozycji może Nokii zająć kilka minut.

Odbiorniki sygnału satelitarnego są natomiast bardzo czułe. Można telefon nosić w kieszeni, w ponurym lesie i nie zgubi sygnału. W każdym razie w czasie naszych testów 6110 pod tym względem sprawował się bardzo dobrze i ani razu nie stracił kontaktu z kosmosem, co notorycznie zdarzało się w Nokii N95 nawet na odkrytej przestrzeni. Gorzej natomiast z samą mapą, właściwie z aktualnością i pokryciem kraju. Nokie 6110 zabraliśmy ze sobą w tradycyjną podróż na trasie z Wrocławia do Warszawy. I okazało się, że nie zaznaczono na niej nowych fragmentów dróg wybudowanych jeszcze w ubiegłym roku. Ponarzekać można również na pokrycie kraju. W czasie naszego testu mniej więcej na wysokości Bełchatowa na drodze nr 8 telefon zapiszczał i miły, damski głosik poinformował nas, że wjeżdżamy na teren mało rozpoznany, wiec wskazania mapy mogą nie pokrywać się ze stanem faktycznym. Miło choć, że uprzedzają.

Wadą testowanego modelu jest niewielka żywotność baterii
materiały prasowe

Rowerem jeździliśmy po koronie wału, podczas gdy asfaltowa droga biegła równolegle nieopodal. Tylko 6110 podawał prawidłową pozycję i biegnącą po wałach ścieżkę. SPV ograniczył się jedynie do informacji "jesteście poza trasą" a MIO wskazał, że jesteśmy w próżni, ale za to blisko drogi. Podobnie dobrze Nokia sprawowała się we wspomnianych już milickich lasach. Bez względu na to, czy wytyczone ścieżki rowerowe biegły po asfalcie, czy po leśnych duktach nawigator cały czas pokazywał nam drogę. Dopóki oczywiście nie umarła mu bateria.

Planowanie trasy jest dość łatwe, rzec można - intuicyjne. Wystarczy wpisać skrót poszukiwanego adresu, by po kilku chwilach widzieć obiekt na mapie. Tak wiec szukając siedziby redakcji wystarczy podać nazwę: Porann warsz, zaakceptować i zobaczyć gdzie pracujemy. Wystarczy też z listy hoteli wybrać np. nazwę Qubus, potem Katowice i dostać dokładne położenie miejsca zakwaterowania siatkarzy grających w Spodku swoje mecze.

Poza nawigacją 6110 sprawuje się bardzo dobrze jako urządzenie multimedialne. Pomarudzić można nad aparatem z rozdzielczością 2 mln pikseli, bo podróżnicy też lubią robić zdjęcia. No, ale skoro bateria ledwo dyszy przy wskazywaniu pozycji, to jakbyśmy do tego dodali masowe robienie zdjęć, to urządzenie znacznie szybciej straciłoby swoją przydatność. Warto też zaznaczyć, że ten telefon obsługuje połączenia HSDPA i potrafi prowadzić transmisje danych z prędkością 1 do 3,6 Mb/s. Ma to olbrzymie znaczenie przy ściąganiu i przeglądaniu poczty e-mail lub ściąganiu z sieci muzyki. Do telefonu Nokia 6110 Navigator dostępny jest uchwyt samochodowy o symbolu Nokia CR-48. Uchwyt ten jest przeznaczony specjalnie do telefonu Nokia 6110 i utrzymuje go bezpiecznie w samochodzie, ułatwiając jednocześnie nawigacje. I oczywiście ładuje jednocześnie baterię. Ciekawe jest w najnowszych produktach Nokii, że zamiast wydziwianych kabli producent ten postawił na łączenie urządzeń z komputerami kablem USB.

W terenia Nokia 6110 spisuje się całkiem dobrze
materiały prasowe

Piotr Rabiej

Technikalia:

Częstotliwość działania: WCDMA 2100 HSDPA oraz dual transfer mode (DTM) GSM/EDGE 850/900/1800/1900

Wymiary: 101x49x20 mm

Waga: 125 g

Wyświetlacz: 2,2 cala, QVGA (320x240 pikseli) z obsługą do 16 milionów kolorów

Bateria: BP-5M, 900mAh

Czas rozmów: do 3,5 godziny

Czas czuwania: do 11 dni

Aparat fotograficzny: 2 MP (rozdzielczość zdjęcia 1600x1200) z 4x zbliżeniem cyfrowym, wbudowaną lampą błyskową, Druga CIF+ (common intermediate format) kamera do wykonywania połączeń wideo

Edytor: zdjęć i klipów wideo

Głośniki: stereo z dźwiękiem 3D

Radio: stereofoniczne FM z Visual Radio

Odtwarzacz MP3: obsługą formatów MP3, MP4, AAC, eAAC+ oraz WMA

Pamięć: do 40 MB pamięci użytkownika, karty pamięci microSD do 2 GB

PLUSY:

- doskonały wyświetlacz

- elegancka obudowa

- łatwa obsługa

MINUSY:

- nie zawsze dokładna mapa

- kiepska bateria

- brak możliwości ładowania telefonu przez kabel USB

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas