Google chce wykorzystać AI do bardziej efektywnego zarządzania sygnalizacją świetlną
Technologiczny gigant planuje użyć sztucznej inteligencji aby usprawnić działanie świateł na skrzyżowaniach. Rozwiązanie miałoby się przełożyć na krótsze przestoje pojazdów, a tym samym ograniczenie ilości zanieczyszczeń.
Sygnalizacja świetlna to rozwiązanie, które bez wątpienia wpływa na płynność ruchu samochodowego w miastach. Problemem jest jednak ekologia, która cierpi na długich przestojach pojazdów w miejscach występowania świateł drogowych. Ze zjawiskiem chce walczyć firma Google, która ruszyła ze specjalnym programem testowym na ulicach Izraela.
Technologiczny potentat przy współpracy z izraelską spółką odpowiedzialną za utrzymanie infrastruktury, zdecydował się wykorzystać sztuczną inteligencję w celu zwiększenia wydajności sygnalizacji świetlnej. W gminach Hajfa i Beer-Szewa przeprowadzono serię badań i obserwacji dotyczących standardowego przepływu ruchu na skrzyżowaniach. Zebrane w ten sposób dane przesłano następnie sztucznej inteligencji w celu analizy i wprowadzeniu ewentualnych poprawek mogących usprawnić pracę świateł.
Według oficjalnego stanowiska firmy Google - rozwiązanie już teraz przyczyniło się do zmian, które skutkowały redukcją przestojów samochodów na sygnalizacjach. Według wstępnych obliczeń, sztuczna inteligencja mogła doprowadzić do zmniejszenia zużycia paliwa w niektórych miejscach, nawet o 20 procent. To oczywiście automatycznie przekłada się na ilość emisji szkodliwych substancji do powietrza.
Tak dobre wyniki mogą w przyszłości przełożyć się na szersze zastosowanie wspomnianej technologii. Już teraz Google chce wypróbować nowoczesną metodę w innych, zanieczyszczonych aglomeracjach.
Wykorzystanie AI do bardziej efektywnego zarządzania sygnalizacją świetlną może okazać się idealnym, tymczasowym rozwiązaniem, przed wprowadzeniem pełnej elektryfikacji na rynku motoryzacyjnym.