Nie tylko lata, ale także jeździ po drogach – innowacyjny koncept chińskiego producenta

Spółka HT Aero przy współpracy z producentem samochodów elektrycznych – firmą Xpeng, zaprezentowała swoją wizję pojazdu pionowego startu i lądowania. Projekt tajemniczo nazwany "szóstą generacją" przypomina połączenie sportowego coupé z helikopterem.

O tym, że pojazdy VTOL mogą w przyszłości stanowić główną gałąź komunikacyjną we wciąż rozwijających się aglomeracjach wiadomo od dawna. Dowodem na to niech będzie fakt, że coraz więcej firm motoryzacyjnych skupia się na rozwoju technologii umożliwiającej szybkie podróże przy zastosowaniu mechaniki pionowego startu i lądowania. Projekt chińskiej firmy HT Aero to jednak najodważniejsza koncepcja ze wszystkich niedawno zaprezentowanych.

"Szósta generacja" to koncept dwuosobowego pojazdu, który ma stanowić połączenie luksusowego samochodu z helikopterem. Uwagę w tym odważnym projekcie zwraca nie tylko prawdziwie futurystyczny design nadwozia, który bezsprzecznie kojarzy się z licznymi filmami science-fiction, ale przede wszystkie oryginalna technologia wysuwania śmigieł. Na zaprezentowanych renderach wyraźnie widzimy bowiem, że te w pełni automatycznie wynurzają się spomiędzy drzwi samochodu. Wciąż mało "kosmicznie"? We wnętrzu oszałamiającego pojazdu ma znaleźć się w pełni cyfrowy kokpit, który umożliwi kontrolowanie wszystkimi jego funkcjami za pomocy dotyku oraz gestów.

Reklama

Pomysł nie tylko brzmi niesamowicie, ale również niesamowicie wygląda. Niesamowitości jest w nim tak dużo, że trudno nawet przypuszczać, czy tego rodzaju latająca limuzyna kiedykolwiek trafi poza deskę kreślarską. Nie wiadomo nic na temat wagi samego pojazdu, ani nawet zastosowanych w nim akumulatorach, które byłyby w stanie unieść taką maszyną w powietrze. Kwestia zasięgu? Zapomnijcie.

Czy zatem kiedykolwiek ujrzymy tego rodzaju pojazdy w ruchu "drogowym"? Pozostaje czekać... i marzyć.

 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy