Zobacz w akcji elektryczną ciężarówkę Tesla Semi. Pierwsze pojazdy na drogach już w maju

Jeszcze w tym roku na drogach ma pojawić się 2500 w pełni elektrycznych ciężarówek o nazwie Semi. Elon Musk zapowiada iście ekologiczną rewolucję w transporcie drogowym w USA i Europie.

Zobacz w akcji elektryczną ciężarówkę Tesla Semi. Pierwsze pojazdy na drogach już w maju
Zobacz w akcji elektryczną ciężarówkę Tesla Semi. Pierwsze pojazdy na drogach już w majuGeekweek

Na dobry początek Tesla chce wyprodukować 100 pojazdów w maju i 350 do sierpnia bieżącego roku. Według planu, do końca roku ma po drogach Stanów Zjednoczonych poruszać się już 2500 ciężarówek Semi. W przyszłym roku powstanie już 10 tysięcy pojazdów, a w 2023 i 2024 roku po 25 tysięcy sztuk. W 2023 roku rozpocznie się produkcja Semi na rynek europejski.

Semi ma być napędzana czterema silnikami, rozpędzać się do setki w 5 sekund w przypadku samego ciągnika i 20 sekund z ładunkiem o masie 36 ton. Tesla gwarantuje długi okres bezproblemowej eksploatacji, ustalony na 1,6 miliona kilometrów.

Najlepsza wersja Semi ma oferować zasięg ponad 800 kilometrów, i to przy pełnym obciążeniu oraz podróży z prędkością 100 km/h. Do tego dojdzie też wiodący w branży koszt operacyjny na poziomie 1,26 dolarów za milę. I to pomimo wysokiej ceny, która zaczynać ma się od 180 tysięcy dolarów, no chyba, że zdecydujemy się na wariant o mniejszym zasięgu, który firma ma w planach, wtedy możemy zaoszczędzić 30 tysięcy dolarów.

Semi ma być produkowana w dwóch gigafabrykach. Elementy maszyny mają powstawać w Gigafactory we Fremont w Kalifornii, ale ostateczny montaż będzie następował w Gigafactory w Nevadzie, a później również w Giga Texas, która obecnie jest budowana pod miastem Austin.

Elon Musk jakiś czas temu powiedział, że elektryczne ciężarówki Semi dawno trafiłyby do sprzedaży, gdyby nie problemem z akumulatorami. I nie chodzi tylko o ich niską wydajność i wciąż wysoką cenę, ale o ograniczone wydobycie litu, który jest niezbędny do ich produkcji. Szef SpaceX chce już za 3 lata zaoferować masową produkcję baterii litowych o pojemności 400 Wh na kilogram masy. Wówczas część problemów zostanie rozwiązana, a pojazdy elektryczne będą mogły szybciej się popularyzować.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Tesla

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas