Arnold Odermatt: Artysta samochodowej destrukcji

Czy wypadki samochodowe mogą być sztuką? Arnold Odermatt udowodnił, że tak. W dodatku sztuką bardzo cenioną i poszukiwaną. Ten urodzony w 1925 roku szwajcarski policjant od kilkudziesięciu lat uwiecznia na kliszy ciekawe przypadki motoryzacyjnej "dekompozycji" i destrukcji. Jedną z jego najciekawszych serii prac jest "RÜCKLICHTER", przedstawiająca stopione klosze tylnych lamp samochodów, które uległy wypadkom i stanęły w płomieniach. Zdjęcia z 1982 roku dziś nabierają dodatkowego smaku, gdyż uwiecznione na nich pojazdy są obecnie cenione przez kolekcjonerów i pasjonatów dawnej motoryzacji.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy