Zamieszkaj w Astonie Martinie. Dosłownie!

Odzież lub luksusowe edycje elektronicznych gadżetów sygnowane logotypami topowych marek samochodów nikogo już nie dziwią. Aston Martin postanowił jednak pójść o krok dalej i zaprezentować światu... projekt domu dla fanatyków brytyjskiego producenta superaut.

article cover

Zamieszkaj w Astonie Martinie. Dosłownie!

Odzież lub luksusowe edycje elektronicznych gadżetów sygnowane logotypami topowych marek samochodów nikogo już nie dziwią. Aston Martin postanowił jednak pójść o krok dalej i zaprezentować światu... projekt domu dla fanatyków brytyjskiego producenta superaut.

Na zdjęciach, które zgromadziliśmy w tej galerii, widzicie efekt współpracy projektantów Astona Martina ze studiem S3 Architecture. To prywatna rezydencja Sylvan Rock położona na zalesionej 22-hektarowej działce, na którą z centrum Manhattanu da się dojechać w około dwie godziny.
Cena, którą przyjdzie zapłacić za Sylvan Rock nie jest jeszcze znana. Wydaje nam się jednak, że będzie ona tak wysoka, że przyszły właściciel "w gratisie" otrzyma również któryś z najnowszych modeli tej marki. W końcu wspomniana "galeria" nie powinna przecież stać pusta...
Do użytku przyszłemu właścicielowi zostanie oddane blisko 800 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej (oczywiście nie licząc zalesionej części Sylvan Rock).Cover Images/East NewsEast News
Co więcej, rzeczona "więź z naturą" wymogła na nich odpowiednią konstrukcję samego domu. Konstruktorzy zadbali o to, aby mimo jej nowoczesnego kształtu, harmonijnie współgrała ona z otoczeniem. Ostre kształty i w pełni przeszklone ściany mogą wydawać się zbyt ekstrawaganckie jak na "leśną" rezydencję. Poniższe wizualizacje powinny was jednak przekonać, że projektanci doskonale wiedzą, co robią.
Autorzy projektu przekonują, że to idealne połączenie luksusu i nowych technologii z troską o środowisko naturalne oraz prywatność właściciela. "Nasza wizja to mocna więź z naturą, dobre samopoczucie osób mieszkających tu na stałe i łatwe przystosowanie przestrzeni dla gości, którzy zechcą zostać w Sylvan Rock na dłużej" - przekonują designerzy.
Poza salonem, pokojem do pracy, sypialniami i sporych rozmiarów piwniczką na wino, w rezydencji znalazło się także miejsce na "galerię samochodową", pod którą to nazwą kryje się podziemny garaż. Cover Images/East NewsEast News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas