Apple i rzeczywistość mieszana – pierwsze urządzenia skupią się na grach?

Technologiczny gigant już od pewnego czasu obiecuje prawdziwą rewolucję pod kątem cyfrowej rozrywki. Pomóc w tym mają rzekomo opracowywane gogle, które obsłużą zarówno wirtualną jak i rozszerzoną rzeczywistość. Chociaż wciąż brakuje oficjalnych informacji na ich temat, napływające plotki rzucają nieco światła na ich hipotetyczne przeznaczenie.

Znany dziennikarz technologiczny i analityk Bloomberga - Mark Gurman, wychodzi z założenia, że pierwszy zestaw słuchawkowy od Apple skupi się przede wszystkim na dostarczeniu rozrywki. Jego zdaniem firma z nadgryzionym jabłkiem w tle, współpracuje z licznymi partnerami medialnymi w celu opracowania nowej metody prezentacji gier za pośrednictwem gogli do wirtualnej rzeczywistości.

Przewidywania takie mają sens, jeśli weźmie się pod uwagę wcześniejsze plotki dotyczące możliwości technicznych nadchodzącego urządzenia. Według nich, nowe gogle Apple będą wyposażone w parę mocnych chipsetów, z których jeden mógłby bazować na procesorze M1 Apple. To właśnie ten układ miałby głównie obsługiwać wymagające produkcje oraz pozwalać na odtwarzanie treści multimedialnych. Drugi, słabszy, byłby głównie wykorzystywany do obsługi czujników. 

Reklama

Co ciekawe, Apple miałoby swoje gogle uczynić całkowicie samodzielnym urządzeniem.

Niestety na obecną chwilę firma Apple nie odniosła się w żaden sposób zarówno do wspomnianych plotek, jak i do samej wypowiedzi analityka. Warto jednak wspomnieć, że według przecieków, urządzenie mogłoby zostać zaprezentowane już w 2022 roku.

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple | VR | rozszerzona rzeczywistośc | gogle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy