Zuckerberg upokorzony. Nowe okulary Meta Ray-Ban z AI nie zachwyciły podczas premiery
Podczas oficjalnej prezentacji nowego produktu Meta Ray-Ban z funkcją sztucznej inteligencji nie udało się zaprezentować kluczowych możliwości okularów; urządzenie nie reagowało prawidłowo na polecenia, a część funkcji nie zadziałała z powodu problemów technicznych. Pomimo tego Meta zapowiada, że okulary pojawią się w sprzedaży jeszcze w tym miesiącu.

W środę miała miejsce niezbyt udana prezentacja nowych okularów z rozszerzoną rzeczywistością od Mety. Mark Zuckerberg, dyrektor generalny, określił je jako "pierwsze okulary ze sztuczną inteligencją o wysokiej rozdzielczości". Jest to nowa wersja inteligentnych okularów Meta Ray-Ban za 799 dolarów, wyposażoną w maleńki ekran widoczny dla użytkownika. Według firmy jest to urządzenie, które ma być krokiem w stronę zastąpienia tradycyjnych smartfonów.
Inteligentne okulary przyszłością firmy
Meta wydaje dziesiątki miliardów dolarów na rozwój sztucznej inteligencji, a sam Zuckerberg wielokrotnie podkreślał, że inteligentne okulary i sztuczna inteligencja są przyszłością firmy.
- To jedna z tych wyjątkowych chwil, kiedy możemy pokazać wam coś, w co włożyliśmy całe nasze życie - powiedział do publiczności podczas wydarzenia.
Nie udało się jednak odpowiednio zaprezentować nowego urządzenia. Zgodnie z wizją szefa Mety dotyczącą niedalekiej przyszłości, osoby noszące inteligentne okulary tej firmy będą mogły rozmawiać z chatbotem opartym na AI, który będzie im mówił, na co patrzą lub udzielał wskazówek, jak coś zrobić - np. jak przygotować potrawę.
Problemy ze sztuczną inteligencją
Zuckerberg poprosił Jacka Mancuso, twórcę treści kulinarnych, aby przygotował sos do steków z pomocą nowej funkcji o nazwie Live AI. Podczas próby uzyskania odpowiedzi od sztucznej inteligencji, ta nie podołała wyzwaniu i postawiła obu panów w niekomfortowej sytuacji, z której wybrnęli, zrzucając winę na słabe Wi-Fi.
Podczas kolejnej próby wykonania połączenia wideo przy użyciu okularów, Zuckerberg musiał niezręcznie wyjaśnić, dlaczego to nie działa.
- To się... zdarza - wyjąkał dyrektor generalny. - Spróbujmy jeszcze raz, ciągle coś psuję.
Okulary sterowane są za pomocą specjalnej opaski zakładanej na nadgarstek, która rejestruje subtelne ruchy dłoni. Urządzenie ma trafić do sprzedaży pod koniec tego miesiąca.