Microsoft w końcu osiągnął swój cel, już miliard instalacji systemu Windows 10
Chociaż gigant z Redmond potrzebował na to dużo więcej czasu niż się spodziewał, to w końcu udało mu się zrealizować założony pierwotnie cel, czyli instalację swojego nowego OS na miliardzie urządzeń
Microsoft podzielił się tymi śmiałymi planami tuż po premierze Windows 10, ale szybko musiał je zweryfikować, a przynajmniej jeśli chodzi o czas realizacji, który ostatecznie zaliczył obsuwę o… 20 miesięcy! Tak czy inaczej, osiągnięcie jest warte odnotowania, bo chociaż ze znacznym opóźnieniem, to miliard instalacji i tak brzmi imponująco. Przypominamy, że system zadebiutował na rynku w lipcu 2015 roku i do października tego samego roku był już na 110 milionach urządzeń, więc realizacja celu w zapowiadane 3 lata wydawała się wtedy całkiem prawdopodobna.
Niestety rok po premierze Microsoft był już pewny, że musi zrewidować założenia, chociaż robił, co tylko w jego mocy, żeby Windows 10 stał się jak najpopularniejszy. Bardzo długo oferował darmową przesiadkę użytkownikom starszych wersji czy atrakcyjne ceny dla pozostałych, ale to nie wystarczyło, być może również dlatego, że we wszystkich wyliczeniach brana była też pod uwagę wersja systemu na urządzenia mobilne, a tak jak wiadomo okazała się porażką i ostatecznie całkowicie zniknęła z rynku.
Od czasu zakończenia programu darmowej przesiadki (choć tak na dobrą sprawę ta możliwa była jeszcze do stycznia tego roku, ale nie nam oceniać legalność takich zabiegów), tempo instalacji mocno spadło, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale. Teraz, 20 miesięcy po planowanym pierwotnie terminie, Windows 10 faktycznie śmiga na ponad miliardzie urządzeń. Przy okazji Yusuf Mehdi, zajmujący się w firmie wyszukiwaniem i urządzeniami, poinformował o tym, że zajmujący się testami nowych funkcji program Windows Insider, który został powołany do życia pod koniec 2014 roku, zrzesza już 17,8 mln użytkowników, sprawdzających oprogramowanie firmy przed jego oficjalną premierą.
Źródło: GeekWeek.pl/Microsoft