Internauta znalazł prawdziwe zdjęcia Jowisza. Czego NASA nam nie pokazuje?

Fotografie kosmosu, które NASA udostępnia w oficjalnych publikacjach, nierzadko poddawane są delikatnej obróbce. Niektórzy uważają, że to dowód potwierdzający liczne teorie spiskowe, ale to nieprawda. W jakim celu NASA koloruje zdjęcia?

Obróbka fotografii to nieodzowna część każdej sesji fotograficznej. Wie o tym każda osoba, która hobbystycznie lub zawodowo zajmuje się wykonywaniem zdjęć. Podkręcenie kontrastu, zwiększenie nasycenia, czy usuwanie niedoskonałości na fotografiach, nie musi oznaczać próby zafałszowania rzeczywistości. To po prostu zabiegi kosmetyczne, które mają zwiększyć satysfakcję z oglądania.

Jowisz Jowiszowi nierówny

W ostatnim czasie Björn Jónsson, jeden z użytkowników Twittera, poddał ciekawemu porównaniu dwa rodzaje fotografii Jowisza, które zostały wykonane za pomocą sondy Juno należącej do NASA. Swoje wnioski opublikował na Twitterze, gdzie po jednej stronie umieścił surowe zdjęcia dostępne w bazach NASA, a po drugiej - wersje tych samych zdjęć lecz po obróbce.

Reklama

Fotografie wykonano, gdy sonda Juno przelatywała około 5 300 kilometrów nad wierzchołkami chmur Jowisza. Podróżowała wtedy z prędkością 209 tys. kilometrów na godzinę na szerokości około 50 stopni.

Dlaczego podkoloryzowano zdjęcia Jowisza?

Jak widać w zestawieniu, które wykonał Björn Jónsson, na surowych zdjęciach Jowisz ma bardzo blade barwy. Obraz ten okazuje się mało atrakcyjny dla statystycznego Kowalskiego. Większość danych, które NASA pobiera ze swoich sond kosmicznych, ma właśnie taką formę. Naukowcy widzą w nich bardzo wiele cennych informacji, które dla zwykłego zjadacza chleba nie mają znaczenia.

Obróbka uwydatnia cechy fotografowanego obiektu. W przypadku Jowisza polegała na zwiększeniu nasycenia kolorów i kontrastu, aby podkreślić subtelne cechy gazowego giganta. Tak przynajmniej wynika ze stanowiska NASA, na które powołuje się CNET. Obróbka miała na celu zmniejszyć szum oraz wyeliminować obecność artefaktów powstałych po kompresji fotografii.

Jowisz w obrobionej wersji prezentuje się zdecydowanie lepiej, ujawniając niektóre z najbardziej intrygujących aspektów atmosfery. Obrobione fotografie uwydatniają zmienność kolorów, która wynika z różnego składu chemicznego oraz trójwymiarowej natury wirów występujących na Jowiszu. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NASA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy