Szef Amazonu rozpoczyna współpracę z NASA i ESA. Chce skolonizować Srebrny Glob

Jeff Bezos, szef Amazonu, poinformował na Międzynarodowej Konferencji ds. Rozwoju Przestrzeni Kosmicznej, że jego firma o nazwie Blue Origin zamierza podjąć ścisłą współpracę z NASA i ESA, aby wspólnie zbudować pierwszą kolonię na Srebrnym Globie.

Najbogatszy człowiek świata uważa, że Księżyc jest idealnym miejscem dla życia ludzi. Na niewidocznej z Ziemi stronie powierzchni Księżyca dostęp do życiodajnych promieni słonecznych jest o wiele większy, niż na powierzchni naszej planety. Dzięki temu systemy farm solarnych mogą funkcjonować bez przerwy, pobierać więcej energii i dostarczać ją na potrzeby życia baz. Na tym obiekcie znajduje się też lód wodny, z którego można uzyskać wodę, tlen czy wodór (paliwo), a w regolicie znajdują się cenne pierwiastki, z pomocą których można stworzyć najróżniejsze materiały czy elektronikę.

Reklama

Firma w tej chwili rozwija swój potężny silnik rakietowy BE-4, który będzie napędzał rakiety New Glenn. To właśnie dzięki nim będzie możliwe nie tylko dostarczanie przez Amazon ładunków na Księżyc, ale również astronautów.

Jeff Bezos oświadczył, że jego plany kolonizacji naturalnego satelity naszej planety mają rozpocząć się we wczesnych latach 20.

Szef Amazonu ostatnio często zabiera głos w sprawie nowej ery podboju kosmosu i przyszłości naszej cywilizacji. Niebawem zaoferuje światu suborbitalną turystykę, dzięki swojej rakiecie New Shepard i kapsule Crew Capsule 2.0, a za kilka lat loty na Księżyc i dostarczanie tam przesyłek. Oczywiście w dalszej perspektywie nie zabraknie też Marsa.

Bezos stwierdził niedawno, że ludzkość musi się spieszyć i jak najszybciej ruszyć w kosmos, aby uratować Ziemię. Chodzi mu o zagrożenia powstające nie tylko bezpośrednio na naszej planecie, jak globalne ocieplenie i kataklizmy, ale przede wszystkim te mogące nadejść z głębi kosmosu.

W końcu któryś z filmów sci-fi stanie się rzeczywistością i w naszą planetę uderzy ogromna kosmiczna skała. Wówczas musimy mieć do dyspozycji drugą planetę lub bazy rozsiane po całym Układzie Słonecznym.

Jednak, aby ten karkołomny plan zrealizować, już teraz musimy zacząć poważnie inwestować w rozwój przemysłu kosmicznego, do czego Bezos zachęca rządy i prywatnych inwestorów. Na razie ma z tym ogromny problem, bo rząd USA tnie jak tylko może budżet dla NASA, a to ona odpowiada za najnowsze technologie kosmiczne, z pomocą których można takie wizje zrealizować.

Szef Amazona chciałby, aby poza Ziemią mieszkały miliony ludzi. Na początek byłby to Księżyc, Mars czy staje orbitalne. Na nich ludzkość tworzyłaby nowe kosmiczne cywilizacje. Tym samym stworzymy sobie mocne zabezpieczenie przez najróżniejszymi kataklizmami.

Przypomnijmy, że niedawno Blue Origin pomyślnie przetestowało potężny silnik BE-4. Tymczasem SpaceX nie ma jeszcze gotowego silnika Raptor, a jest on niezbędny do budowy systemu Big F... Rocket czy ITS do kolonizacji Czerwonej Planety.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Blue Origin

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy