Szef NASA: rakieta SpaceX zabierze astronautów na Księżyc w 2025 roku

Według Administratora NASA Billa Nelsona próba lotu największej rakiety świata wcale nie przekreśla realizacji misji na Księżyc w 2025 roku. Co więcej, spodziewa się, że SpaceX poleci swoją mega rakietą Starship już za dwa miesiące.

Według Billa Nelsona, obecnego administratora NASA, ostatni wybuch rakiety Starship wcale nie przekreśla powodzenia misji na Księżyc za dwa lata. Wydaje się to nader optymistycznym podejściem, bo dwa lata nie wydaje się wystarczającym czasem na dopracowanie rakiety SpaceX w taki sposób, aby nie stanowiła zagrożenia dla zdrowia i życia astronautów

Administrator NASA o rakiecie Starship

Oświadczenie Nelsona zostało wydane podczas zeznania przed House Science, Space and Technology Committee w sprawie wniosku NASA dotyczącego budżetu na rok 2024. Nelson odnosi się do eksplozji Starshipa w następujących słowach:

Reklama

Mega rakieta Elona Muska wystartowała 20 kwietnia, w celu wykonania lotu testowego. Mimo że pierwszy lot Starshipa zakończył się eksplozją po kilku minutach od startu, SpaceX nie poczytuje tego jako porażkę, ale jako coś, z czego należy się uczyć i wyciągnąć wnioski. Inżynierowie wiedzą, co nie zadziałało tak, jak powinno. Przede wszystkim kilka silników rakiety uległo awarii w locie, a w konsekwencji obniżania się lotu rakiety, została ona zmuszona do samozniszczenia. 

Nelson potwierdził, że pomimo przedwczesnej eksplozji Starshipa, SpaceX dalej utrzymuje, że następny lot odbędzie się już za dwa miesiące. Jednak nie zależy to tylko od firmy, ale również od Federalnej Administracji Lotnictwa, która uziemiła Starshipa na czas trwania dochodzenia w sprawie wybuchu rakiety.  

Wyścig na Księżyc

NASA podpisała kontrakt ze SpaceX o wartości 2,89 miliarda dolarów na użycie mega rakiety do lądowania na Księżycu w 2025 roku. Co za tym idzie, agencja wieży w zdolność statku Starship do latania i zabrania załogi Artemis 3, i ponownie Artemis 4 w 2028 roku w ramach oddzielnego kontraktu, na Księżyc. NASA obawia się również, że w razie niepowodzeń związanych ze Starshipem, Chiny przejmą inicjatywę wysłania astronautów na Księżyc

Niedawno bowiem ogłosiły, że planują wysłać swoich ludzi na Księżyc w 2030 roku. Wyścig kosmiczny, który trwa nieprzerwanie od lat, zawsze miał charakter również polityczny, jednak w tym przypadku rozpoczyna się gra o to, kto ponownie postawi nogę na Księżycu.  

Jednak w związku z tym, że NASA ostatnio boryka się z trudnościami finansowymi, może być zmuszona do cięć budżetowych, a co za tym idzie, opóźni się również lot na Księżyc. Agencja Kosmiczna przeznacza większość swoich środków na misję Artemis oraz na Misję na Marsa.

NASA żąda większego dofinansowania w swojej propozycji na budżet na rok 2024 o dodatkowe 949,3 miliony dolarów. Nie ma wątpliwości, że rząd USA weźmie za priorytet nowy wyścig na Księżyc nad innymi misjami. Możemy mieć tylko nadzieję, że Elon Musk dotrzyma słowa i jego Starship z powodzeniem wypełni misję.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NASA | SpaceX | Elon Musk | Starship | Artemis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy