Zorze polarne nad Polską. Obserwuj niebo w najbliższych dniach
Na Słońcu wykryto potężny rozbłysk, ocierający się o najwyższą klasę, któremu towarzyszył koronalny wyrzut masy skierowany prosto na Ziemię. Co za tym idzie, według wszelkich prognoz, w ciągu najbliższych 72 godzin mogą pojawić się zorze polarne nad Polską. Jest jednak wysoce prawdopodobne, że rozbłysk dotrze do nas już jutro!
Aktywność Słońca rośnie
We wtorkowy wieczór aktywny obszar AR3500 wygenerował rozbłysk słoneczny, któremu towarzyszył koronalny wyrzut masy (CME). Oszacowano, że był to rozbłysk klasy M9.8, ocierający się o najwyższą klasę – X. Grupa plam słonecznych AR3500 cechuje się niezwykłą aktywnością i z pewnością to nie ostatni tego typu rozbłysk.
Co więcej, obszar obecnie skierowany jest w stronę Ziemi, to tylko kwestia czasu, gdy CME do nas dotrze. Według modelu ISWA agencji NASA koronalny wyrzut masy uderzy w Ziemię 01.12 około godziny 13:00 czasu polskiego.
Słońce daje się nam coraz bardziej we znaki w związku z tym, że zbliża się do maksimum swojej aktywności. Jednak pozytywnym aspektem tych wydarzeń są zorze polarne widoczne nawet z terenu naszego kraju. Co jest niezwykle rzadkie.
Na zdjęciach widać, jak potężny rozbłysk miał wczoraj miejsce na Słońcu.
Zorze nad Polską
W ostatnim czasie można powiedzieć, że Słońce nas rozpieszcza, dzięki wzmożonej aktywności słonecznej nie musimy jechać za granicę, by cieszyć oczy kolorowymi światłami na niebie. Początek listopada przyniósł nam niesamowite zorze widoczne nawet na południu Polski.
Wtedy też internet zalały zdjęcia zorzy polarnej widocznej nawet na Podkarpaciu. Aby być na bieżąco z kosmiczną pogodą i nie przegapić następnych tego typu zjawisk warto skorzystać z takich narzędzi, jakimi dysponuje SpaceWeatherLive, gdzie na bieżąco możemy śledzić sytuację. Należy jednak pamiętać, że aby w ogóle móc obserwować zorzę polarną, która powstaje w górnych warstwach atmosfery, potrzebujemy przede wszystkim ładnej pogody. Bezchmurne niebo to podstawa.
Plusy i minusy wzmożonej aktywności Słońca
Biorąc pod uwagę aktywność słoneczną i to, że maksimum ma nastąpić dużo wcześniej, niż do tej pory sądzono, zjawiska burzy magnetycznych będą prawdopodobnie coraz częstsze. Obserwujemy w ostatnich dniach liczne rozbłyski, w większości jednak słabsze niż ten, który miał miejsce wczoraj, jednak w każdej chwili może dojść do najwyższej klasy rozbłysku, a towarzyszący takiemu zjawisku CME, to szanse na obserwacje zórz nad Polską.
Burze magnetyczne występują w pięciostopniowej skali, od G1, do G5. G1 i G2 nie stanowią dla naszej planety większego zagrożenia, jednak G5 są w stanie doprowadzić nawet do trwałych uszkodzeń ziemskiej infrastruktury komunikacyjnej oraz tak zwanego blackoutu, czyli nagłej i długotrwałej przerwy w dostawach prądu.
Polecamy na Antyweb: Telewizja to medium ludzi starszych. Młodsi gardzą tym źródłem informacji