Brak prądu w Hiszpanii i Portugalii. Czy Polska jest gotowa na blackout?
Wielka awaria sieci energetycznej w Portugalii i Hiszpanii. Przerwy w dostawie prądu sparaliżowały infrastrukturę, komunikację, dworce kolejowe, lotniska, firmy i zwykłe budynki mieszkalne. Blackout jest jednym z największych zagrożeń, z jakim dziś możemy się spotkać. Odpowiadamy, na czym dokładnie polega i jak się odpowiednio przygotować na brak prądu.
Spis treści:
Blackout w Hiszpanii i Portugalii
Rządy Hiszpanii i Portugalii badają przerwy w dostawach prądu. Na razie nie wiadomo, co się stało.
Prądu na Półwyspie Iberyjskim zabrakło kilka minut po godzinie 12:00. Przerwy objęły wszystkie gałęzie gospodarki. Nie działają m.in. fabryki, sieci komórkowe, terminale płatnicze, sygnalizacja świetlna, lotniska i dworce kolejowe, metro, sklepy, centra handlowe czy windy w wieżowcach.
Prąd jest tylko w miejscach z generatorami, na przykład w szpitalach. Działa też hiszpańska giełda.
Szef sieci energetycznej poinformował, że nigdy nie było takiej awarii w Hiszpanii. Usuwanie awarii może potrwać od 6 do 10 godzin. Prąd jest przywracany na północy i południu kraju.
Na razie nie jest znana przyczyna awarii. Nie można wykluczyć cyberataku.
Co to jest blackout?
Blackoutem to poważna awaria elektromagnetyczna, która atakuje cały system energetyczny. Wtedy elektrownie przestają wytwarzać i dystrybuować prąd. W wyniku tego dochodzi do dłuższej przerwy w dostawach prądu, na dużym obszarze.
Blackout zawsze ma charakter niespodziewany i nagły. Nawet jeżeli spodziewamy się jego nastąpienia, nie możemy przewidzieć, kiedy dokładnie to się wydarzy.
Przyczyny blackoutu są różne. Może doprowadzić do niego zarówno ekstremalna pogoda, niewielki wypadek w elektrowni, czy kwestie polityczne, jak i gospodarcze.
Czy można przygotować się na blackout?
Przede wszystkim pamiętajmy o rzeczach, które zapewnią nam światło, gdy zabraknie prądu. Prócz tradycyjnych świeczek i latarek, warto pomyśleć o lampce czołowej czy lampie naftowej. Obowiązkowo pamiętać należy też o bateriach, nafcie czy zapałkach.
W zapasach na blackout należy uwzględnić wodę, żywność i podstawowe medykamenty. Wodę najlepiej zgromadzić w plastikowych baniakach. W przypadku żywności warto zaopatrzyć się w turystyczną kuchenkę gazową. Należy wybrać produkty, które mogą być przechowane poza lodówką m.in. ryż, makaron, kasza, płatki owsiane, herbata, kawa, cukier, sól, orzechy.
Przygotowując się na blackout, trzeba uwzględnić także ciepłe koce, kołdry i ubrania. Brak prądu to także brak ogrzewania.
Ostatecznie szykując się na blackout, warto też pomyśleć o zastępczych formach energii np. powerbankach. Jeżeli możemy pozwolić sobie na większą inwestycję, można pomyśleć o agregacie prądotwórczym. Takie urządzenie sprawi, że efekty blackoutu staną się dla nas prawie nieodczuwalne.
