Rosyjskie wojska przy granicy z Polską. MON przygotowuje na ewakuację
Mieszkańcy województwa podlaskiego, które położone jest w najbardziej strategicznym punkcie Europy, z niepokojem oczekują rosyjsko-białoruskich manewrów wojskowych Zapad 2025, zaplanowanych na 12-16 września 2025 roku. Rosyjska armia może chcieć zająć przesmyk suwalski, by mieć lądowy dostęp do obwodu królewieckiego. Ministerstwo Obrony Narodowej zaczęło przygotowywać mieszkańców na realizację czarnego scenariusza za pomocą specjalnego poradnika.

Przesmyk suwalski, wąski pas ziemi łączący Polskę z Litwą, oddzielający obwód królewiecki od Białorusi, jest uznawany za potencjalny cel w przypadku eskalacji konfliktu Rosji z NATO. Manewry Zapad, które w poprzednich edycjach (np. 2017 czy 2021) obejmowały symulacje zajęcia tego regionu, budzą szczególne obawy. Dane satelitarne wskazują na gromadzenie rosyjskich sił w pobliżu granic państw bałtyckich, co potęguje niepokój mieszkańców.
- Od lat zagrożenie istnieje, ale po inwazji Rosji na Ukrainę obawiamy się coraz bardziej. Nie chcemy, by wojna przeniosła się do Polski - powiedział Robert, mieszkaniec Sejn. W regionie rośnie napięcie, a mieszkańcy przygotowują się na najgorsze scenariusze, w tym możliwość ataku na przesmyk suwalski. Mieszkańcy Podlasia, szczególnie z Suwałk, Augustowa i Sejn, podejmują konkretne kroki, by przygotować się na potencjalny konflikt. Wiele rodzin gromadzi zapasy wody, żywności o długim terminie ważności, leków oraz środków higienicznych.
Rosyjskie ćwiczenia tuż przy granicy z Polską
- Codziennie rozmawiamy z sąsiadami i uzgadniamy, co zrobimy, gdyby Rosjanie weszli do Polski. Chcemy być przygotowani - opowiada Adam z Suwałk. Niektórzy rozważają czasowe przeniesienie się w głąb kraju lub za granicę na czas manewrów. Lokalne władze, we współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej (MON), Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) oraz Rządowym Centrum Bezpieczeństwa (RCB), uspokajają mieszkańców, ale jednocześnie trzymają rękę na pulsie, organizując szkolenia dotyczące postępowania w sytuacjach kryzysowych.
W Suwałkach i okolicznych miejscowościach odbywają się spotkania, na których mieszkańcy uczą się, jak rozpoznać zagrożenie, gdzie szukać schronienia i jak przygotować się do ewakuacji. W odpowiedzi na rosnące obawy, Ministerstwo Obrony Narodowej, we współpracy z MSWiA i RCB, rozpoczęło dystrybucję "Poradnika Bezpieczeństwa", publikacji mającej na celu przygotowanie obywateli do działania w sytuacjach kryzysowych.
Poradnik, zaprezentowany 28 sierpnia w Wojskowym Centrum Edukacji Obywatelskiej w Warszawie, jest 54-stronicową broszurą napisaną przystępnym językiem, wzbogaconą o grafiki ułatwiające zrozumienie treści. Dokument, dostępny w wersji cyfrowej na stronie www.poradnikbezpieczenstwa.gov.pl, a wkrótce także w formie drukowanej dla każdego gospodarstwa domowego, został opracowany przez ponad 60 ekspertów, w tym pracowników MON, MSWiA, RCB, strażaków, ratowników, przedstawicieli organizacji pozarządowych oraz specjalistów od zarządzania kryzysowego. Publikacja czerpie inspirację z podobnych rozwiązań stosowanych w Szwecji i Finlandii, uwzględniając doświadczenia z wojny w Ukrainie oraz aktualne zagrożenia, takie jak cyberataki, dezinformacja czy klęski żywiołowe.
Rosja zainteresowana przesmykiem suwalskim
Poradnik jest podzielony na kilka kluczowych rozdziałów, obejmujących przygotowanie, rozpoznawanie, reagowanie, przeciwdziałanie i współpracę. Jego szczegółowa zawartość obejmuje:
Przygotowanie do sytuacji kryzysowych: Poradnik instruuje, jak stworzyć rodzinny plan kryzysowy, zawierający listę kontaktów, punkty zbiórki i trasy ewakuacyjne. Zaleca przygotowanie "plecaka ewakuacyjnego" z najpotrzebniejszymi przedmiotami, takimi jak dokumenty, leki, żywność o długim terminie ważności (np. konserwy, liofilizaty), woda (zalecane 14 litrów na osobę na tydzień), latarka, powerbank, apteczka pierwszej pomocy, ciepłe ubrania i produkty higieniczne. Podkreśla znaczenie utrzymania sprawnego samochodu z pełnym bakiem i apteczką.
Rozpoznawanie zagrożeń: Publikacja uczy, jak identyfikować sytuacje kryzysowe, w tym sygnały alarmowe (np. 3-minutowy modulowany dźwięk syreny oznacza zagrożenie, a ciągły - jego odwołanie). Zawiera wskazówki, jak chronić się przed dezinformacją, np. weryfikując źródła informacji i unikając paniki wywołanej fake newsami.
MON przygotował poradnik ewakuacyjny dla Polaków
Reagowanie w czasie kryzysu: Poradnik szczegółowo opisuje, jak postępować w przypadku różnych zagrożeń, takich jak wojna, powodzie, huragany, pożary, ataki terrorystyczne czy skażenia chemiczne, biologiczne, radiologiczne i jądrowe (CBRN). Zawiera instrukcje udzielania pierwszej pomocy, postępowania w przypadku odcięcia prądu, braku wody czy sytuacji zakładniczej. Podkreśla, że ewakuacja jest ostatecznością i powinna odbywać się tylko na polecenie służb.
Przeciwdziałanie zagrożeniom: Broszura radzi, jak zwiększać odporność na poziomie rodziny, np. poprzez rozmowy z dziećmi o zagrożeniach, by redukować ich strach, oraz dbanie o zwierzęta domowe i gospodarskie w czasie kryzysu. Zawiera wskazówki dotyczące bezpieczeństwa cyfrowego, np. ochrony przed cyberatakami.
Współpraca z instytucjami i społecznością: Poradnik zachęca do angażowania się w lokalne inicjatywy, takie jak szkolenia obrony cywilnej czy wolontariat (np. poprzez platformę mapujpomoc.pl). Informuje o możliwościach dołączenia do dobrowolnych szkoleń wojskowych organizowanych przez Wojsko Polskie.
Poradnik ma pomóc mieszkańcom województwa podlaskiego
Dodatkowe elementy: Publikacja zawiera listę numerów alarmowych, wzór rodzinnego planu kryzysowego oraz checklistę wyposażenia na czas kryzysu. Planowane są wersje dla dzieci, osób słabowidzących (w alfabecie Braille'a), a także tłumaczenia na języki obce, m.in. angielski, ukraiński, białoruski i litewski, oraz formaty łatwe do czytania (ETR) i z audiodeskrypcją.
- Poradnik jest po to, żebyśmy byli przygotowani na każdą sytuację kryzysową. Nie chcemy nikogo straszyć, ale budować świadomość - podkreślił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas prezentacji.
Polska armia gotowa na atak Rosji na przesmyk suwalski
Lokalne władze podały, że w szkoleniach najczęściej biorą udział rodziny z dziećmi. W regionie powstają oddolne inicjatywy, takie jak grupy sąsiedzkie, które wymieniają się informacjami i organizują wspólne działania, np. zakup agregatów prądotwórczych czy planowanie transportów na wypadek ewakuacji. Organizacje pozarządowe oferują wsparcie psychologiczne dla osób najbardziej zaniepokojonych, a lokalne władze współpracują z MON i RCB, by zwiększyć gotowość regionu.
Przesmyk suwalski, nazywany "piętą Achillesa NATO", jest kluczowym obszarem dla bezpieczeństwa Europy. Jego zajęcie mogłoby odciąć kraje bałtyckie od reszty Sojuszu, uniemożliwiając szybkie przerzucanie wojsk. Eksperci, jak Sabine Adler, ostrzegają, że Zapad 2025 może być przykrywką dla przygotowań do agresji, podobnie jak przed inwazją na Ukrainę w 2022 roku. NATO wzmacnia wschodnią flankę, m.in. poprzez rozmieszczenie brygady Bundeswehry na Litwie, a Polska zwiększa swoje zdolności obronne. Wiceszef MON Cezary Tomczyk zapowiedział "adekwatną odpowiedź" na manewry.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!