Co to jest finlandyzacja i na czym polegała polityka uległości Finlandii?

W obliczu konfliktu w samozwańczych republikach ludowych w Ługańsku i Doniecku podnoszono głosy, aby Ukraina przyjęła politykę „finlandyzacji” wobec Rosji, czyli metodę „niedrażnienia sąsiada”. Na czym polegała finlandyzacja w wykonaniu samej Finlandii w czasach ZSRR? Czy Ukraina ma szansę pójść tą samą drogą?

Finlandia w przeszłości prowadziła już politykę uległości wobec ZSRR. Czy Ukraina może pójść jej śladami?
Finlandia w przeszłości prowadziła już politykę uległości wobec ZSRR. Czy Ukraina może pójść jej śladami?Alexander Demianchuk/TASSGetty Images

Finlandyzacja jest terminem wymyślonym przez zachodnie media dla opisania nietypowej relacji pomiędzy Związkiem Radzieckim a Finlandią w czasach zimnej wojny. Finowie w zamian na pełną wolność w polityce wewnętrznej kraju i możliwość utrzymania wolnego rynku pozbyli się części swobód w polityce zagranicznej.

Twórcami fińskiej polityki po II wojnie światowej byli Juho Paasikivi i Urho Kekkonen - ówcześni prezydenci kraju. Podpisany w 1948 roku pakt o przyjaźni między ZSRR a Finlandią na długie lata zdefiniował relacje pomiędzy sąsiadami.

Finlandyzacja. Poświęcenie w imię świętego spokoju

Za cenę wolności gospodarczej Finowie musieli zrzec się praw do skorzystania z planu Marshalla oraz do ingerowania w konflikty wielkich mocarstw. Władze Finlandii przez kilkadziesiąt lat, prowadząc politykę zagraniczną, musiały uważać na to, jak zareaguje ZSRR.

Finowie stosowali również swoistą autocenzurę. Miała ona związek między innymi z częściowym przeformułowaniem fińskiej polityki pamięci - usunięto niektóre pomniki, wycofano książki o wyraźnie antysowieckim przekazie itd. Efektem ówczesnej polityki Finlandii jest chociażby fakt, że nie jest ona do dzisiaj członkiem NATO, a do Unii Europejskiej wstąpiła dopiero pod upadku ZSRR w 1995 roku.

W przededniu wojny na Ukrainie pojawiały się głosy ekspertów i dziennikarzy o możliwej "finlandyzacji Ukrainy". Czy jest ona możliwa? Na ten temat jasno wypowiedział się dla Geekweek.pl Bartosz Chmielewski, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich:

- Nie ma szans na finlandyzację Ukrainy w zimnowojennym rozumieniu tego pojęcia. Skomplikowana relacja między Moskwa a Helsinkami, która wytworzyła się po II wojnie światowej była modelem, który mógł funkcjonować tylko wtedy i to ze względu na specyficzne uwarunkowania społeczne, polityczne i konsensus ówczesnych elit. Ukraińcy raczej nie chcą czegoś takiego. Propozycje "finlandyzacji Ukrainy" to przejaw myślenia o tej części Europy w sposób przedmiotowy, a nie podmiotowy.

Finlandia w NATO? Koniec finlandyzacji

W związku ze złożonym wnioskiem władz Finlandii o przyjęcie w szeregi państw członkowskich NATO można mówić, że finlandyzacja w formie nam znanej przez wiele lat się zakończy.

Zresztą od początku wojny dostrzega się jawny sprzeciw fińskich rządzących wobec rosyjskiej inwazji, co już pokazuje, że tak naprawdę o zjawisku opisanym przed laty możemy mówić w czasie przeszłym.

Wojenny śmiech. Ukraińscy komicy pomagają przetrwać gehennę© 2022 Associated Press
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas