Czujnik dymu w każdym mieszkaniu? Reakcja rządu na wybuch w Poznaniu
Rząd zaczął szukać sposobu na zabezpieczenie mieszkań w domach wielorodzinnych na terenie kraju. Wszystko przez ostatnią tragedię w Poznaniu, gdy wybuch i pożar zniszczył jedną z kamienic. Możliwe, że czeka nas obowiązkowy montaż czujników przeciwpożarowych.
Ostatnie wydarzenie z Poznania, czyli wybuch kamienicy wstrząsnął całym krajem. Według najnowszych informacji wszystkiemu winne okazało się być składowisko akumulatorów znajdujące się w piwnicy budynku. Prowadziła je firma zajmująca się regeneracją urządzeń, mająca swoją siedzibę w kamienicy.
Jak podaje TVN24, jeden z pracowników firmy pokazał, jak wyglądał proces regeneracji akumulatorów. Często podczas wymiany ogniw pojawiał się ogień, który gaszono przy pomocy piasku. Było to częste, bo z uwagi na presję czasu zdarzały się pomyłki. Zdaniem pracownika, firma nie powinna mieścić się na terenie budynku mieszkalnego. To właśnie przypadek lub błąd sprawił, że doszło do pożaru i wybuchu. Na skutek tych wydarzeń rząd opracowuje plan, mający na celu zapobieganie takim tragediom w przyszłości.
Jak podaje Wiesław Leśniakiewicz, wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w rozmowie z PAP, w Poznaniu doszło do szybkiej reakcji straży pożarnej. Pierwsze jednostki miały pojawić się na miejscu kilka minut od zgłoszenia. To było jednak możliwe dzięki temu, że w jednym z mieszkań znajdował się czujnik dymu lub tlenku węgla. Urządzenie wykryło pożar i wysłało odpowiedni sygnał.
Czy czeka nas nowa zmiana przepisów? Jak podaje wiceminister, takie urządzenia są kluczowe w odpowiednim informowaniu służb i przeciwdziałaniu tragediom - na przykład pomagają w sprawnej ewakuacji budynków. Rząd ma rozpocząć prace nad rozwiązaniami prawnymi, które mogą pojawić się w niedalekiej przyszłości. Jedną z opcji jest obowiązkowy montaż odpowiednich czujników we wszystkich mieszkaniach budynków wielorodzinnych.
Chociaż na ten moment nie istnieje możliwość wprowadzenia takiego przepisu, to istnieją szanse na zmiany w prawie. Będzie nad nimi pracować rząd i, jak informuje wiceminister, podjęte zostaną próby nakazujące przynajmniej montaż ich w nowych budynkach.
W nocy z 24 na 25 sierpnia doszło do poważnej eksplozji i pożaru w jednej z poznańskich kamienic przy ulicy Kraszewskiego. Na skutek tragedii śmierć poniosło 2 strażaków biorących udział w akcji ratunkowej, a 11 osób zostało rannych. Konieczna okazała się ewakuacja wszystkich mieszkańców budynku, podobnie jak osób zamieszkujących sąsiednie kamienice.