Młodzi nie są świadomi internetowych zagrożeń. Szokujący raport "Ostrożni w sieci"

W nowym badaniu dotyczącym zachowania i bezpieczeństwa młodych w sieci udział wzięły osoby w wieku od 10 do 17 lat. Jego wyniki mogą nieco szokować — postrzegamy przecież nastolatków jako względnie biegłych w środowisku technologicznym i internetowym. Jak się jednak okazuje, młodzi nie do końca są świadomi zagrożeń, jakie czyhają na nich w wirtualnej przestrzeni, nie zawsze przestrzegają też podstawowych zasad bezpieczeństwa. Wyniki badań "Ostrożni w sieci" wykonanych przez Kantar Public na zlecenie EY Polska nie pozostawiają złudzeń.

  • Światowy Dzień Społeczeństwa Informacyjnego to dobry moment na to, aby podkreślić, jak ważne są tego typu zagadnienia.
  • Dzieci dość długi czas spędzają online, a rodzice nie do końca wiedzą, co ich pociechy tam robią.
  • Nastolatkowie nie zawsze przestrzegają podstawowych zasad bezpieczeństwa - klikają niebezpieczne linki, otwierają pliki z nieznanych źródeł.

Nie zdziwi nas pewnie fakt, że młodzi wiele godzin spędzają przed ekranem. Jak czytamy w raporcie, 34 proc. nastolatków w tygodniu przebywa online minimum 4 godziny dziennie. W weekendy jest ich więcej, bo aż 60 procent, przy czym 20 proc. z nich jest online ponad 8 godzin.

Reklama

Co ciekawe, od poniedziałku do piątku w sieci najczęściej przebywają dziewczynki w wieku od 14 do 17 lat i aż 54 proc. z nich przeznacza na przeglądanie internetu 4 godziny i więcej dziennie

Jak wskazują wyniki badań, co jednocześnie również chyba nikogo nie szokuje, czas poświęcany na konsumpcję treści cyfrowych rośnie wraz z wiekiem.

Co na to rodzice? 39 proc. badanych nastolatków przyznaje, że rodzice nie wyznaczają im konkretnych limitów na korzystanie z sieci.

Internet przede wszystkim rozrywką i sposobem komunikacji

Co młodzi robią w internecie? Najczęściej korzystają z sieci do komunikacji i rozrywki, przede wszystkim do rozmów za pomocą komunikatorów (58 proc.) i grania online (51 proc.). Jedną z częściej wykonywanych czynności jest też słuchanie muzyki (46 proc.) oraz korzystanie z serwisów społecznościowych (43 proc.). Co trzeciemu badanemu (31 proc.) internet służy raczej do nauki oraz odrabiania lekcji. 9 proc. badanych wskazało, że w sieci czyta artykuły, a także informacje. 5 proces ankietowanych działa jako twórcy w internecie - prowadzą swoje blogi oraz kanały.

Czy to taka ilość czasu spędzonego w sieci sprawia, że młodzi wiedzą, jakie kroki przedsięwziąć, aby pozostać bezpiecznymi w sieci? Niestety nie.

Czy młodzi weryfikują informacje? I tak, i nie

Nastolatkowie zdają sobie sprawę z tego, czym są fake newsy. Jak jednak przyznają badani, jedynie 7 proc. za każdym razem weryfikuje, czy informacja, z którą mają do czynienia, jest prawdziwa. 69 procent młodych przynajmniej raz sięgnęła do innego źródła, aby potwierdzić przeczytane treści. Co jednak niepokojące, to że aż 31 procent młodzieży nigdy nie sprawdza podejrzanych informacji — w przypadku osób w wieku 10-13 odsetek wynosi 36 procent.

Jak zauważają badacze, młodzi mogą się przyczyniać do rozpowszechniania fałszywych wiadomości. Mają bowiem skłonność do tego, aby szybko dzielić się informacjami z rówieśnikami. Są też bardziej podatni na fake newsy, ponieważ nie czerpią z sieci wiarygodnych danych o świecie — przypomnijmy, że tylko 9 procent z badanych wskazało, że czyta w sieci wiadomości i artykuły. Większość z młodych użytkowników internetu po prostu konsumuje treści pojawiające się w mediach społecznościowych.

Nastolatkowie kontra zagrożenia sieci. Sprawa jest poważna, ale nie każdy o tym wie

Jak czytamy w badaniu, aż co czwarty ankietowany otworzył plik pochodzący z nieznanego źródła albo kliknął w link wysłany przez nieznajomego użytkownika. Młodzi często też rozmawiają z osobami, których poznali jedynie online — przyznało się do tego 48 proc. nastolatków. Dotyczy to aż 62 proc. młodych kobiet i 55 proc. młodych mężczyzn w wieku 14-17 lat.

Z badań jasno wynika, iż dzieci nie są do końca świadome zagrożeń, jakie grożą im na co dzień w przestrzeni internetowej. Kwestią istotną jest również to, że rodzice często nie wiedzą, co dokładnie ich dzieci robią w internecie. Jak wskazało 60 proc. ankietowanych — nie mają oni zainstalowanego oprogramowania do kontroli rodzicielskiej, natomiast 14 proc. badanych w ogóle nie było w stanie stwierdzić, czy takowe posiada.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Internet | cyberzagrożenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy