Za ataki w sieci na Ukraińców można teraz dostać 3 lata więzienia

W obliczu trwającej wojny u naszego wschodniego sąsiada rosyjskie trolle na wszelkie możliwe sposoby chcą poróżnić Polskę z Ukrainą. Niestety, są też sami Polacy, którzy nienawistnie odnoszą się do uchodźców.

W obliczu trwającej wojny u naszego wschodniego sąsiada rosyjskie trolle na wszelkie możliwe sposoby chcą poróżnić Polskę z Ukrainą. Niestety, są też sami Polacy, którzy nienawistnie odnoszą się do uchodźców.
3 lata więzienia za groźby pod adresem Ukraińców /123RF/PICSEL

W globalnej sieci i w świecie rzeczywistym trwa wielka walka z fałszywymi wiadomościami na temat wojny w Ukrainie i samych ukraińskich uchodźców. Niestety, w internecie coraz częściej można natknąć się na nienawistne wpisy. Policja ogłosiła, że stanowczo będzie zwalczać takie akcje.

Najlepszym przykładem tego, że nikt nawołujący do zbrodni przeciwko Ukraińcom nie jest anonimowy i nie uniknie surowej kary, może być 44-letni mieszkaniec gminy Żołynia na Podkarpaciu. Mężczyzna nawoływał do zbrodni przeciwko Ukraińcom. Policja ostrzega, że aktywność rosyjskich trolli w polskiej przestrzeni sieci jest gigantyczna.

Reklama

Każdego dnia starają się oni na wszelkie możliwe sposoby skłócić Polaków z Ukraińcami. Celem jest zmiana naszego stosunku do wojny i zasianie niepokoju w kwestii zalewających Polskę fali uchodźców. Chcą byśmy nie pomagali im w tym trudnym czasie. Powracają też tematy rzezi wołyńskiej i banderowców.

44-latka z gminy Żołynia udało się namierzyć i postawić przed wymiarem sprawiedliwości, dzięki współpracy funkcjonariuszy z wydziału d/w z cyberprzestępczością komendy wojewódzkiej w Rzeszowie i policjantów z Łańcuta. Teraz grożą mu 3 lata więzienia. Policja jednocześnie ostrzega, że każdy, kto pała nienawiścią do Ukraińców i grozi uchodźcom może liczyć na dotkliwe kary.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna w Ukrainie | nienawiść | uchodźcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama