DORY - Otwiera drzwi niepełnosprawnym

Ludzie jeżdżący na wózkach często nie mogą sięgnąć do klamek czy gałek otwierających drzwi. Dlatego robot, który mógłby im w tym pomóc, byłby czymś na wagę złota. Stworzenie chwytaka nie jest jednak takie proste, jak się wydaje. Powodem jest różnorodność dostępnych na rynku rozwiązań otwierająco-zamykających.

Dla niepełnosprawnych proste czynności to bariera nie do przejścia   fot. Meerling, CC
Dla niepełnosprawnych proste czynności to bariera nie do przejścia fot. Meerling, CCmateriały prasowe

Jak tłumaczy Erin Rapacki, projektantka jednego z takich robotów, który powstał w ramach zadań realizowanych na studiach, mechaniczny pomocnik musi wyliczyć, "(...)jaka siła jest potrzebna do otworzenia drzwi czy pod jakim kątem trzeba przekręcić mechanizm(...)."

Chwytak pomysłu studentów z University of Massachusetts w Lowell został zaprezentowany w zeszłym tygodniu na konferencji Institute of Electrical and Electronics Engineers.

Zbudowanie DORY (od ang. door-opening robotic arm) to koszt rzędu 2 tys. dolarów. Urządzenie radzi sobie z otwieraniem drzwi z 14 rodzajami klamek; powodzeniem zakończyło się 85 proc. testów związanych z pchaniem i 65 proc. z ciągnięciem. W rozwiązaniu Amerykanów próżno szukać zaawansowanych rozwiązań w rodzaju kamer czy czujników. Zamiast tego pojedynczy silnik napędza ruch zestawu kół zębatych. Wskutek tego ramię wyciąga się w kierunku obiektu, a trzy palce zostają odwiedzione na boki.

Na początku Rapacki wypróbowała giętkie palce neoprenowe, uznając, że swobodnie chwycą gałkę. Okazało się jednak, że są za cienkie i delikatne. O wiele lepiej sprawdziły się palce ze sztywnego plastiku z dodatkowymi płytkami usztywniającymi, zapobiegającymi ruchom na boki. Studentka zastosowała też sprzęgło poślizgowe, dzięki któremu przymocowany do wózka wysięgnik mógł jednocześnie przekręcać gałkę/naciskać klamkę i pchać lub ciągnąć.

Anna Błońska

kopalniawiedzy.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas