Miał dosyć czekania - samodzielnie stworzył bezpowietrzne opony

Koncepcja bezpowietrznych i nieprzebijanych opon od dłuższego czasu rozpala komentarze w internecie. Podczas gdy giganci z branży oponiarskiej raz po raz podsycają ogień, przypominając o swoich wielkich projektach, niektórzy mają dosyć oczekiwania i biorą sprawy w swoje ręce.

Przykładem na to niech będzie pewien konstruktor o pseudonimie "The Q", który jako zapalony rowerzysta miał dosyć częstych defektów ogumienia w swoim rowerze. Postanowił on zaradzić problemowi poprzez stworzenie swojej własnej bezdętkowej opony, odpornej na pęknięcia czy przetarcia. W tym celu wykorzystał wytrzymałe rury PCV, kilkanaście śrub, trochę wkrętek oraz garść podkładek.

 Jak można zobaczyć na opublikowanym w internecie materiale, ukazującym proces powstawania opony - większość prac skupiała się na odpowiednim wycinaniu oraz skręcaniu materiałów ze sobą. Sam autor filmu twierdzi, że chociaż finalny projekt wciąż wymaga lekkich modyfikacji, to już teraz w pełni nadaje się do jazdy w różnych warunkach. Co więcej - wszystko jest stosunkowo tanie i łatwe w wykonaniu, wymaga jedynie odrobiny cierpliwości.

Reklama

Bezpowietrzne i odporne na przebicia opony to technologia, która już do dawna fascynuje użytkowników dróg. Jej pierwsze projekty sięgają 2005 roku, kiedy to firma Michelin zapowiedziała pracę nad własnym rozwiązaniem. Wszystko wskazuje, że gotowe produkty, spełniające wszelkie wymogi samochodów osobowych mogą trafić do sklepów już w 2024 roku. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: technologia | rowery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama