Nowy ekran dotykowy, który nie potrzebuje multitoucha
Ekrany dotykowe pozwalają na stworzenie praktycznie każdego interfejsu - deweloperzy są dzięki temu uniezależnieni od fizycznych przycisków. Niestety dzisiejsza technologia sprowadza się jedynie do wykrywania położenia palca na powierzchni ekranu. Jak można wykorzystać pełny potencjał urządzeń dotykowych?
Upłynęło sporo czasu od momentu stworzenia pierwszego ekranu dotykowego, ale dziś nie ma wątpliwości, że ta technologia będzie dominować jeszcze długo. Ekrany dotykowe pojawiają się praktycznie wszędzie i być może wkrótce staną się również standardem w laptopach. Stąd już prosta droga do wizji przedstawionej przez Corninga w "Day Made of Glass".
Chris Harrison oraz Scott Hudson z Carnegie Mellon University opracowali technologię nazwaną shear touch. Oprócz normalnego położenia punktu dotyku ekran wykrywa również stopień i kierunek nacisku palca, w ten sposób zwiększając możliwości wykorzystania urządzenia. Dzięki temu znacznie łatwiej obsługiwać go jednym palcem, a czynności, które wcześniej wymagały użycia dwóch palców albo specjalnych przycisków, są prostsze i bardziej intuicyjne.
Ekrany dotykowe czeka więc jeszcze długa droga. Dowodem na to jest powstawanie coraz nowszych, innowacyjnych projektów - jak chociażby w przypadku ekranu z force feedbackiem czy niesamowitego prototypu technologii dotykowej Disneya.
Poniżej możecie zobaczyć, jak shear touch sprawuje się w praktyce.
Grzegorz Nowak