Z internetem połączy cię... żarówka

W miarę jak internet staje się coraz bardziej powszechny i niezbędny, rośnie liczba sposobów na połączenie się z nim. Stąd pomysł wykorzystania... światła.

Kluczem jest energooszczędna żarówka LED, potrafiąca transmitować dane w paśmie światła widzialnego poprzez niewidoczne dla ludzkiego oka migotanie. Komputer, który ma mieć dostęp do sieci wyposażany jest w modem odbierający to delikatne mruganie, transmisja danych w drugą stronę odbywa się analogicznie: modem posiada lampkę, a osadzona w suficie żarówka - czujnik rejestrujący jej światło. Obecna generacja internetowych żarówek pozwala na transmisję danych z prędkością trzech megabitów, jednak w ciągu roku dostępne mają być systemy mogące pod tym względem konkurować z WiFi. W rosnącym zatłoczeniu pasma radiowego szansę dla takich rozwiązań widzi wielu inżynierów, w tym Mohsen Kavehrad, inżynier z Penn State University, pracujący nad optycznymi sieciami od lat.

Głównym jednak powodem, dla którego miasto zdecydowało się na kosztujący 10 tysięcy dolarów eksperyment nie jest prędkość, czy problemy z innym sposobem dostępu do sieci, lecz ekonomia. Pobierająca 36 watów żarówka LED odpowiada jasnością stuwatowej świetlówce kompaktowej, co pozwoli znacząco zaoszczędzić na rachunkach za prąd. Dostęp do internetu tą drogą jest więc tu raczej rodzajem dodatku.

LVX System zapowiada ewolucję w kierunku większej "inteligencji" swoich rozwiązań. W przyszłości ich żarówki będą mogły również automatycznie dostosowywać jasność do warunków (pory dnia, obecności ludzi), zmieniać kolor światła (na przykład wskazując w ten sposób drogę) itd.

Skorzystanie z oświetleniowych rozwiązań LVX rozważa także międzynarodowy port lotniczy w Minneapolis - St. Paul.

Artur Jurgawka

kopalniawiedzy.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas