Białko odpowiedzialne za alzheimera stosuje trik, by dostać się do komórek
Od dawna wiadomo, że amyloid beta odgrywa kluczową rolę w chorobie Alzheimera, ale wciąż nie jest jasne, kiedy białko to staje się toksyczne. Nowe badania mogą uchylać rąbka tajemnicy.
Naukowcy odkryli, że amyloid beta może zmieniać swoją strukturę wewnętrzną do długiej, płaskiej postaci zwanej arkuszem beta. W takiej postaci toksyczne białko przedostaje się do komórek nerwowych. Wydaje się, że bez tej niezwykłej transformacji, amyloid beta nie byłby w stanie wniknąć do neuronów.
- Gdzieś na tym szlaku agregacji, ten typ konstrukcji powstaje dla amyloidu beta - prawdopodobnie tylko po to, aby dostać się do komórki. Istnieje proces dwuetapowy: amyloid beta może wiązać się z błoną komórkową i tworzyć agregaty, podczas gdy do wnętrza komórki dostaje się tylko pod postacią płaskich arkuszy - powiedział Jan Bieschke z Uniwersytetu Waszyngtona w St. Louis.
Badający alzheimera naukowcy od dawna debatowali o tym, czy amyloid beta jest toksyczny przed wejściem do komórki nerwowej, czy dopiero zyskuje swoje właściwości wewnątrz neuronu. Amyloid beta może ingerować w działanie mitochondriów, czyli centrów energetycznych komórek, co może prowadzić do ich śmierci. Właśnie do śmierci neuronów dochodzi u osób cierpiących na alzheimera.
Dzięki nowym badaniom, naukowcy są w stanie odkryć, w jaki sposób amyloid beta oddziałuje z mitochondriami. To może stanowić cenną wskazówkę dla przyszłych terapii skierowanych przeciwko alzheimerowi.