Biologiczny przekręt zniszczy raka wątroby
Modyfikowane genetycznie pokswirusy mogą być skuteczne w walce z nowotworami wątroby.
Rak wątroby (do którego zalicza się kilka jego typów) znajduje się na trzecim miejscu na świecie wśród najbardziej zabójczych nowotworów. Od momentu zdiagnozowania, żywotność pacjentów skraca się do zaledwie 6 miesięcy. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku wielu nowotworów złośliwych, które wchodząc w etap metastazy (tworzenia przerzutów) są praktycznie nie do zatrzymania.
Naukowcy z University of Tübingen w Niemczech opracowali terapię, która może okazać się skuteczna w przypadku raka wątroby. Jej skuteczność została oceniona na grupie 30 pacjentów w stanie terminalnym. U 16 osób, które zażywały nowy lek, średni czas życia wydłużył się do 14 miesięcy, a co najmniej 4 przeżyło okres 2 lat. W porównaniu do niecałych 7 miesięcy w grupie kontrolnej, wynik robi wrażenie. Czym jest rewolucyjny lek?
W naukach biologicznych coraz częściej korzysta się z dobrodziejstw inżynierii genetycznej - czy to do modyfikacji żywności, czy do ulepszania pojedynczych komórek. Genetyka także stanowi trzon nowej terapii skierowanej przeciwko nowotworom wątroby.
- Po raz pierwszy w historii pokazaliśmy, że genetycznie modyfikowany wirus może poprawić przeżywalność pacjentów z zaawansowanymi nowotworami - powiedział kierujący badaniami David Kirn.
Kirn miał na myśli modyfikowanego genetycznie pokswirusa (do tej grupy należy m.in. wirus ospy) oznaczonego jako JX-594. Wirus posłużył naukowcom jako nośnik krótkich fragmentów DNA, które zostały przetransportowane do limfocytów T. Dzięki temu, komórki odpornościowe zyskały zdolność do rozpoznawania i atakowania komórek nowotworowych, w czym pomagał sam JX-594.
U większości pacjentów JX-594 powoduje jedynie łagodne, grypopodobne objawy. Wirus jest zabójczy dla komórek nowotworowych, gdyż blokuje niezbędny do ich wzrostu enzym zwany kinazą tymidynową. To odkrycie może być początkiem prawdziwej rewolucji w medycynie.
- Udało nam się znaleźć piętę Achillesową nowotworów i wykorzystać stosowany przez guzy mechanizm, do ich zwalczania - podsumował współpracujący z Kirnem Tony Reid, onkolog z University of California.