Ciemna energia wcale nie jest stała?
Ciemna energia jest tajemniczą substancją odpowiedzialną za przyspieszoną ekspansję wszechświata. Od momentu jej odkrycia naukowcy próbują ustalić właściwości ciemnej energii. Jednym z podstawowych założeń było to, że ciemna energia jest stała. Najnowsze badania sugerują, że jednak jest inaczej.
Ekspansja wszechświata została zmierzona za pomocą mikrofalowego promieniowania tła (CMB), które jest nazywane "echem Wielkiego Wybuchu" sprzed 13 mld lat. W nowych badaniach opublikowanych w "Nature Astronomy" naukowcy wykorzystali obserwacje kwazarów jako "kosmicznych kamieni milowych" do określenia, jak wszechświat zmieniał się w czasie.
Kwazary, które mogły powstać nawet 12 mld lat temu, pomagają wypełnić lukę w poprzednich obserwacjach. Na podstawie uzyskanych danych, naukowcy otrzymali wskazówkę, która przeczy przyjmowanym zasadom.
- Kiedy połączymy próbkę kwazarową, która obejmuje prawie 12 mld lat kosmicznej historii z bardziej lokalną próbką supernowych typu Ia obejmującą jedynie minione 8 mld lat, uzyskujemy podobne wyniki w nakładających się epokach. Ale we wczesnych fazach, które możemy sondować jedynie kwazarami, znajdujemy rozbieżności między obserwowaną ewolucją wszechświata, a tym, co przewidywali kosmologowie - powiedziała dr Elisabeta Lusso z Uniwersytetu w Durham, autorka badań.
Wyniki wskazują na możliwe napięcia w Modelu Kosmologicznym, systemie obejmującym ciemną energię, ciemną materię oraz regularną materię. Na potrzeby badań przyjęto, że ciemna energia może zmieniać się w ciągu wieku wszechświata, co pasuje do uzyskanych danych. Ten alternatywny model może rozwiązać inny spór kosmologii związany z ekspansją wszechświata. Stwierdzono bowiem różne wartości tego współczynnika w zależności od tego, czy jest on szacowany za pomocą supernowych czy mikrofalowego promieniowania tła.
Dodatkowe informacje astronomowie zdobędą dzięki misji Euklides, która jest zaplanowana na 2022 r.