Czerwone wino wcale nie wydłuża życia?

Spożywanie czerwonego wina nie jest wcale tak korzystne dla zdrowia, jak wszystkim się wydaje.

Spożywanie czerwonego wina wcale nie jest takie zdrowe?
Spożywanie czerwonego wina wcale nie jest takie zdrowe?123RF/PICSEL

Zespół badawczy z Johns Hopkins University School of Medicine przebadał 783 mieszkańców wzgórz Chianti we włoskiej Toskanii. W momencie rozpoczęcia eksperymentu wszyscy mieli powyżej 65 lat. Przeprowadzono ankietę dotyczącą ich trybu życia i diety, a ich mocz regularnie badano pod kątem obecności resweratrolu.

Resweratrol to związek organiczny o silnych właściwościach antyutleniających i przeciwgrzybicznych. Najwięcej resweratrolu znajduje się w skórce winogron, dlatego otrzymywane w procesie fermentacji soku razem ze skórkami owoców wina czerwone, zawierają więcej tej substancji niż wina białe. To właśnie resweratrol jest najprawdopodobniej odpowiedzialny za wyjaśnienie tzw. francuskiego paradoksu - zaskakująco długiej średniej długości życia Francuzów, mimo ich tłustej diety i spożywanych dużych ilości alkoholu (głównie pod postacią czerwonego wina).

Przez 9 lat obserwacji zmarło 268 uczestników badań, u 174 zdiagnozowano chorobę serca, a u 34 nowotwór. W badanej populacji nie odnotowano żadnego związku między stężeniem resweratrolu w moczu a niższym ryzykiem zgonu. Nie odnotowano także relacji między poziomem wspomnianej substancji i stężeniem markerów zapalnych. Oznacza to, że brak jednoznacznego dowodu na to, że regularne spożywanie bogatego w resweratrol czerwonego wina wydłuża życie.

Jest za wcześnie, by całkowicie negować korzyści zdrowotne płynące ze spożywania czerwonego wina. Wygląda jednak na to, że prozdrowotne właściwości nie są związane z resweratrolem, a z innymi substancjami z nimi powiązanymi.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas