Działo szynowe również na pokładach wozów bojowych

BAE Systems twierdzi, że działo elektromagnetyczne – znane również jako działo szynowe – może trafić na pokłady wozów bojowych nowej generacji, np. następcy M2 Bradley – czytamy na łamach serwisu DefenseTech.

Działo szynowe
Działo szynoweAFP

Działo elektromagnetyczne jest rodzajem artyleryjskiej broni kinetycznej opracowanej z myślą o okrętach wojennych US Navy. Stojąca za nim technologia jest niezwykle skomplikowana i trudna do okiełznania, ale sama zasada działania przedstawia się dość prosto. Pocisk o masie około 10 kg - wykonany z dobrego przewodnika - umieszczany jest pomiędzy dwiema szynami podłączonymi do zasilania. W wyniku działania olbrzymich prądów tworzy się silne pole elektromagnetyczne, które ostatecznie doprowadza do wyrzucenia pocisku z prędkością nawet ośmiokrotnie przewyższającą prędkość dźwięku. Ten nie ma żadnej głowicy bojowej ani ładunku wybuchowego, ponieważ sama jego energia kinetyczna w zupełności wystarczy, aby zniszczyć cel.

Broń ma trafić na pokłady okrętów wojennych Navy jeszcze przed końcem 2016 roku. Jednak teraz jej producent - koncern zbrojeniowy BAE Systems - przekonuje, że można ją umieścić na pojazdach lądowych, np. następcy amerykańskiego gąsienicowego bojowego wozu piechoty M2 Bradley. Association of the United States Army, któremu przedstawiono ten pomysł, wątpi jednak, czy jest to możliwe.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas