Gigantyczna rzutka poszuka życia na Marsie
ExoLance chce szukać życia na Marsie przy pomocy urządzeń, które wbiją się głęboko w powierzchnię planety - czytamy na łamach serwisu Engadget.
Wielu naukowców i pracowników NASA twierdzi, że Curiosity szuka śladów życia w niewłaściwym miejscu i w niewłaściwy sposób. Jeśli w ogóle jest czego szukać, to należy to robić przynajmniej kilka metrów pod powierzchnią Czerwonej Planety.
Zupełnie nowe rozwiązanie zaproponował ExoLance. Skupieni wokół niego badacze i weterani NASA chcą wystrzelić w kierunku Marsa, z umieszczonego na orbicie statku, serię próbników, których wygląd można porównać do dużej rzutki. Dopiero tam rozpocznie się gromadzenie i badanie materiału. Kiedy misja penetratorów dobiegnie końca, wrócą one do statku matki, a ten prześle zgromadzone dane na Ziemię.
Pomysł jest dobry, jednak wciąż znajduje się w fazie projektu. Do skonstruowania prototypów i przeprowadzenia pierwszych testów na pustymi ExoLance potrzebuje 250 tys. dol.