Ludzie hodowani na mięso? To nie żart, to alternatywny świat

Ilona Dobijańska

Ilona Dobijańska

Aktualizacja

Zapewne wszyscy kojarzą świat stworzony w książce pt. "Rok 1984" George’a Orwella czy w "Matrixie" wyreżyserowanym przez siostry Wachowskie. Wizje alternatywnego świata w kulturze są przeróżne, a twórcy prześcigają się coraz to bardziej ciekawymi i oryginalnymi pomysłami obrazów codzienności. Zostawmy jednak klasykę i przyjrzyjmy się wybranym realizacjom, które nie są aż takie znane, a zdecydowanie zasługują na uwagę odbiorców. W której z przedstawionych rzeczywistości chcielibyście się znaleźć?

Kadr z serialu "Snowpiercer"
Kadr z serialu "Snowpiercer"Rex Features/EAST NEWSEast News

The Severance ­— Rozdzielenie

W serialu "Rozdzielenie" spotykamy się z szalenie interesującą wizją. Dotyczy ona rzeczywistości ludzi, których świadomość została rozdzielona w wyniku przeprowadzonego zabiegupracownicy nie pamiętają wspomnień związanych z życiem poza pracą, gdy znajdują się w budynku firmy, a kiedy tylko z niego wychodzą, zapominają o tym, co robili podczas godzin pracy. Brzmi dobrze? Na pewno może to zwiększyć produktywność pracowników, którzy nie pamiętają o troskach życia prywatnego i mogą się w pełni skupić na powierzonych zadaniach. Sprawa jest jednak nieco bardziej skomplikowana...

Serial "The Severance" znaleźć można na Apple TV.

Snowpiercer

Rzeczywistość przedstawioną w serialu "Snowpiercer" możemy kojarzyć z francuskiego komiksu pt. "Le Transperceneige" oraz jego adaptacji filmowej pt. "Snowpiercer: Arka przyszłości". Ziemia nie przypomina tej, którą znamy — jest zamarzniętym pustkowiem. Możemy obserwować, jak siedem lat po tym, jak zieloną planetę skuł lód, ocalali ludzie próbują przetrwać w dość niecodziennych warunkach. Znajdują się bowiem na pokładzie gigantycznego pociągu o nazwie "Snowpiercer". Pociąg ten ma aż 1001 wagonów. 

Nastąpiło oczywiście również to, czego można było się spodziewać — ludzie podzielili się na klasy. Na samym przodzie pociągu jadą bogaci. W ogonie stacjonują natomiast ubodzy, nazywani "magazynem żywych części zamiennych", którzy mają dość codzienności, w jakiej żyją, i postanawiają się zbuntować.

Serial możemy go obejrzeć na Netflixie.

Godzina diabła

Serial "Godzina diabła" ma bardzo mylący tytuł, który może sugerować historię z duchami czy diabłami i aniołami. Tak nie jest. Opowieść, którą przyjdzie nam poznać jest inna — głównym problemem głównej bohaterki jest to, że codziennie budzi się w nocy o 3:33. Wizja przedstawiona w serialu ukazuje świat z alternatywnymi rzeczywistościami, które mogą się przenikać.

Trudno napisać więcej, by nie zdradzić całkiem fabuły, warto jednak wspomnieć o bohaterze, który ma odpowiedzi na wszelkie pytania, których zrozumienie wcale nie jest proste. Choć z odcinka na odcinek pojawiać się może coraz więcej znaków zapytania i wątpliwości, ich wytłumaczenie w końcu nadchodzi i we wspaniały sposób sprawia, że wszystko staje się jasne.

Serial "Godzina diabła" jest dostępny w serwisie streamingowym Amazon Prime Video.

Death Stranding

W grze "Death Stranding" zobaczymy nieszablonową wizję twórcy Hideo Kojimy. Przedstawia ona rzeczywistość po zdarzeniu zwanym Wdarciem Śmierci, które spowodowało... otwarcie drzwi między wymiarami żywych i umarłych. Jakby tego było mało, niewidzialne stworzenia, które nazywa się Wynurzonymi, pojawiają się na Ziemi podczas opadu deszczu, jaki przyspiesza czas. Pod jego wpływem organizmy żywe momentalnie się starzeją.

Co więcej, śmierć ludzi niesie ze sobą niebezpieczeństwo — jeśli zwłoki nie zostaną przetransportowane w odpowiednim czasie do spalarki, następuje wybuch, a w jego miejscu powstaje krater, do którego chętnie przybywają hordy umarłych. Choć gra bywała nazywana przez internautów "symulatorem kuriera", świat w niej przedstawiony intryguje i zachęca do tego, by poznać jego tajemnice.

We happy few

W grze "We Happy Few" przenosimy się do retrofuturystycznego angielskiego miasta Wellington Wells w latach 60. Nie są to jednak prosta rzeczywistość — społeczność jest uzależniona od narkotyku o nazwie "Joy", który pozwala cieszyć się i widzieć świat w kolorowych barwach. Dosłownie. Spożywanie używki jest obowiązkowe, możemy jednak postarać się odmówić jej przyjęcia. Pytanie tylko, czy to, co zobaczymy trzeźwymi oczyma, będzie dla nas zadowalające.

Wyborny trup

"Wyborny trup" to dystopijna powieść pióra Agustiny Bazterriki. Jest to też jej debiut i — trzeba przyznać — to bardzo odważne dzieło, które przeczytają... ludzie o mocnych nerwach, jakim nie przeszkadzają drastyczne opisy. Tematem przewodnim jest moralny upadek ludzkości. Na świecie zabrakło zwierząt, a społeczeństwo upodobało sobie specjalne mięso, które szybko stało się chodliwym towarem.

Tym towarem są ludzie, hodowani właśnie w tym celu. Nie potrafią oni mówić i zachowują się prymitywnie. Trzyma się ich w boksach, a kobiety — właściwie "samice" — zapładnia, by regularnie rodziły "nowe mięso".

Już ten krótki opis jest w stanie wywołać dreszcze obrzydzenia i odczucie niepokoju. Nie jest to łatwa lektura, ale może być pouczająca. Pokazuje, do czego mogliby być w stanie posunąć się ludzie, którzy zdają się być pozbawieni człowieczeństwa.

Samurajskie ostrza XXI wieku. Japońskie noże podbijają kuchenny światAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas