Marynarka wojenna USA umieści działo laserowe nowej generacji na pokładzie USS Portland
Potężne działa laserowe zamieniające wrogów w popiół wydają się być jedynie domeną fantastyki naukowej. Tymczasem marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych posiada już od kilku lat na swoim wyposażeniu funkcjonalną broń laserową i przymierza się do testów systemu następnej generacji.
Komandor Brian Metcalf powiadomił, że nowe działo laserowe zostanie umieszczone na okręcie desantowym USS Portland (LPD-27) na jesień bieżącego roku. Jest to rozwinięta wersja systemu LaWS, który od trzech lat testowano na Bliskim Wschodzie na pokładzie innego okrętu desantowego - USS Ponce (LPD-15).
Broń nowej generacji znajdzie się w wolnej przestrzeni w kadłubie, przeznaczonej na opcjonalny montaż wyrzutni pionowego startu VLS. Laser nie będzie jednak zintegrowany z nowym okrętem i jest traktowany wyłącznie jako technologia demonstracyjna, która tylko tymczasowo znajdzie się na wyposażeniu okrętu USS Portland.
Szczegóły na temat nowego działa laserowego nie są znane. Wiemy jednak, że laser, który przez kilka lat był testowany na Bliskim Wschodzie posiada moc w przedziale od 15 do 50 kilowatów, oraz zasięg kilku kilometrów, przez co nadaje się bardziej w defensywnie niż w ofensywie. Działo pochłania duże ilości energii, ale jego koszt użycia jest zdecydowanie niższy niż w przypadku pocisków rakietowych.
Broń laserowa wyróżnia się precyzją i dyskrecją, jest skuteczna w niszczeniu nadlatujących rakiet i pocisków moździerzowych, statków, a także dronów i na dzień dzisiejszy jest to główne zastosowanie dla tej technologii.