Nowe systemy elektroniczne armii rosyjskiej
Rosyjska armia chwali się wprowadzaniem do sił zbrojnych nowych systemów uzbrojenia, wliczając w to nie tylko nowe samoloty i okręty, ale również radary, systemy informatyczne i systemy walki elektronicznej.
Koniec roku to okres, w którym do rosyjskich jednostek wojskowych trafia zamówione rok wcześniej uzbrojenie i wyposażenie. Rodzaj dostaw można w miarę dokładnie śledzić dzięki oficjalnym komunikatom ministerstwa obrony Rosji.
Zautomatyzowany system kontroli transportu wojskowego
Wynika z nich m.in., że do Zachodniego Okręgu Wojskowego zostanie w najbliższym czasie przekazany zautomatyzowany system dowodzenia operacjami logistycznymi. Będzie on oparty o system nawigacji satelitarnej GLONASS. Jego zadaniem jest poprawa efektywności transportu wojskowych materiałów i sprzętu z wykorzystaniem samochodów ciężarowych.
W rzeczywistości system ten działa jako zautomatyzowany system lokalizacji i śledzenia pojazdów, których pozycja będzie w czasie rzeczywistym obrazowana na mapach elektronicznych. Pozwoli to na kontrolę parametrów ruchu samochodów ciężarowych oraz sterowanie ich działaniem - z wyborem optymalnej drogi transportowanych do jednostek materiałów, paliw i amunicji. Dodatkowo, system ma pozwolić na szybsze reagowanie w sytuacjach awaryjnych, o których informacja będzie przekazywana w sposób automatyczny i bezzwłocznie.
W skład systemu ma wejść dwadzieścia rozwijanych w razie potrzeby regionalnych centrów kontroli, ponad 150 lokalnych centrów sterowania w jednostkach wojskowych oraz około 600 mobilnych centrów sterowania, przeznaczonych do zarządzania operacjami logistycznymi pododdziałów rozwijanych poza miejscami stałej dyslokacji.
Wszystkie te elementy będą kontrolowały ponad 32 tys. abonenckich stacji nawigacyjnych, w które mają być wyposażone pojazdy wojskowe jednostek Zachodniego Okręgu Wojskowego oraz służb nadzoru ruchu. Przyszłoroczne plany zakładają rozmieszczenie systemu na obszarze co najmniej 26 okręgów w zachodniej Rosji.
Systemy walki elektronicznej
Dostawa systemów walki elektronicznej (WRE) to jeden z najbardziej konsekwentnie realizowanych procesów modernizacyjnych w rosyjskiej armii. Tylko w Południowym Okręgu Wojskowym do końca roku Rosjanie chcą wprowadzić dwadzieścia różnego rodzaju urządzeń WRE.
Przekazane mają zostać m.in. dwie mobilne staje rozpoznania i kierowania 1Ł267 "Moskwa-1" (produkowane przez koncern KRET "Radioelektronnyje technołogii"), które wprowadzono na uzbrojenie w 2015 r. (rosyjskie siły zbrojne mają otrzymać do końca 2016 r. dziewięć takich kompleksów za ponad 3,5 miliarda rubli).
Zadaniem tych stacji ma być rozpoznanie i identyfikacja sygnałów radiolokacyjnych wysyłanych przede wszystkim przez urządzenia pokładowe statków powietrznych i rakiet manewrujących oraz kierowanie działaniem aktywnych systemów zakłóceń elektronicznych i systemów obrony przeciwlotniczej w celu neutralizacji lub zniszczenia wykrytych celów.
Rosjanie podkreślają, że główną zaletą zestawu "Moskwa-1" jest pasywność (stacja nie jest widoczna przez systemy rozpoznawcze przeciwnika) oraz możliwość jednoczesnego kierowania pracami dziewięciu kompleksów WRE lub systemów przeciwlotniczych. Stacja 1Ł267 jest dookólna i ma zasięg około 400 km. "Moskwa-1" to zestaw mobilny, rozwijany z położenia marszowego w ciągu 45 minut, obsługiwana przez 4 osoby. W skład zestawu wchodzą trzy pojazdy specjalistyczne na podwoziu KamAZ - pojazd rozpoznania 1Ł265E oraz dwa pojazdy kierowania stacjami zakłóceń radioelektronicznych 1Ł266/1Ł266E.
Rosjanie informują, że system ten działa praktycznie w pełni automatycznie. Dane z rozpoznania wyświetlają się na ekranie monitora, a operator na specjalnym planszecie wyznacza środek, który ma zostać użyty i wskazuje mu cel do neutralizacji lub zniszczenia. Później system działa już samodzielnie, na bieżąco informując o zmianie sytuacji.
Do Południowego Okręgu Wojskowego przekazano również kompleks "Murmańsk-BN", wprowadzony na uzbrojenie w 2014 r., który - zgodnie z tym co przekazują Rosjanie - ma możliwość zakłócenia ponad dwudziestu częstotliwości łączności radiowej z odległości ponad 5000 km.
Jednostki Zachodniego Okręgu Wojskowego mają w tym roku otrzymać przenośne kompleksy walki elektronicznej "Leer-3". Ich główną cechą jest wykorzystanie bezzałogowego dronu "Orłan-10" jako nosiciela odbiornika rozpoznania systemów łączności przeciwnika. Pozwala to, zdaniem Rosjan, na nakierowywanie dedykowanych zakłóceń nawet z odległości 100 km od własnych pozycji. Dron może prowadzić rozpoznanie przez około 9 godzin.
Jest to system wielozadaniowy, ponieważ w razie konieczności może być również wykorzystywany do prowadzenia rozpoznania optycznego i np. korygowania ognia artylerii. W skład każdego kompletu wchodzi pulpit operatora ze wskaźnikiem (na bazie wzmocnionego komputera przenośnego Panasonic), dwa drony, antena łączności oraz katapulta.
Sam dron ma rozpiętość skrzydeł około 3 m, jego masa startowa wynosi 18 kg, może przenosić ładunek o masie do 2,5 kg. Maksymalny pułap działania to około 5000 m, a zasięg do 120 km.
Radary rozpoznania artyleryjskiego "Zoopark"
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało również o przekazaniu do Zachodniego Okręgu Wojskowego nowego radaru rozpoznania artyleryjskiego "Zoopark". Jest on przeznaczony do jednoczesnego wykrywania do 70 stanowisk artyleryjskich przeciwnika na podstawie trajektorii wykrytych pocisków i rakiet. Radar "Zoopark" może dodatkowo kierować ogniem własnej artylerii, nakierowując ją na cele już po 20 sekundach od wykrycia i namierzenia wystrzelonych pocisków nieprzyjaciela.
Stacja ta dysponuje ponadto możliwością wykrywania i śledzenia bezzałogowych aparatów latających z przekazywaniem ich położenia do wskazanego punktu dowodzenia. Zasięg systemu to około 240 km. Radar zabudowano na podwoziu gąsienicowym, a więc charakteryzuje się wysoką mobilnością.
Radary rozpoznania pola walki "Fara-WR"
Do Zachodniego Okręgu Wojskowego dostarczono również radary rozpoznania pola walki "Fara-WR". Są to przenośne stacje radiolokacyjne, wprowadzone na uzbrojenie w 2015 r. Ich głównym zadaniem jest wykrywanie ludzi oraz pojazdów, ale można je wykorzystać także do kierowania uzbrojeniem.
Rosjanie informują, że dotychczas sprawdzono połączenie radaru "Fara-WR" z karabinami maszynowymi 6P41 "Pieczeng" kalibru 7,62 mm, "Kord" kalibru 12,7 mm oraz automatycznymi granatnikami AGS-17 i AGS-30 kalibru 30 mm.
Armia rosyjska nie otrzymała więc jedynie systemu obserwacji, ale również kompleks uzbrojenia zdolny do rażenia przeciwnika i to w warunkach braku widoczności optycznej. Masa całego zestawu wynosi około 12 kg, może on być przenoszony przez jednego żołnierza. Zasięg wykrycia zależy od wielkości obserwowanych obiektów, waha się od 4 do 8 km.
System zobrazowania jest na tyle dokładny, że pozwala na korygowanie ognia artylerii oraz na naprowadzanie lotnictwa.
Maksymilian Dura