Odkryto planetę gorętszą od lawy
Astronomowie odkryli piekielną planetę, gorętszą od płynnej lawy. Mowa o TOI-1431b.
Zespół astronomów kierowany przez astrofizyka Bretta Addisona z Centrum Astrofizyki Uniwersytetu Południowego Queensland w Toowoomba, odkrył nową planetę o nazwie TOI-1431b. Nie jest to jednak przyjazny świat - ani dla ludzi, ani dla żadnych znanych nam organizmów żywych.
Planeta TOI-1431b została po raz pierwszy namierzona przez satelitę NASA Training Exoplanet Survey Satellite pod koniec 2019 roku. Obserwacje uzupełniające pomogły potwierdzić istnienie egzoplanety.
Świat TOI-1431b, znany również jako MASCARA-5b, jest oddalony od nas o 490 lat świetlnych. Planeta ta jest całkiem spora - ma masę trzy razy większą od Jowisza. Znajduje się blisko swojej gwiazdy (czar orbity wynosi 2,5 dni) i oficjalnie należy do kategorii najgorętszych planet, jakie kiedykolwiek odkryto.
Temperatury tam panujące są wystarczająco wysokie, bo doprowadzić do wyparowania większości metali. Co więcej, TOI-1431b jest planetą gorętszą nawet od niektórych czerwonych karłów (rodzaju gwiazd).
- Jeśli chodzi o przykłady z naszego świata, planeta jest gorętsza niż temperatura topnienia większości metali i gorętsza niż stopiona lawa. W rzeczywistości, temperatura planety w ciągu dnia jest gorętsza niż 40 proc. gwiazd w Drodze Mlecznej. Temperatura planety zbliża się do temperatury spalin z silnika rakietowego - powiedział Brett Addison.
W przypadku TOI-1431b obserwujemy także tzw. zjawisko retrogradacji, czyli ruchu orbitalnego lub obrotowego w kierunku przeciwnym do obrotu jego pierwotnego, czyli centralnego obiektu (w tym przypadku gwiazdy).
- Jeśli spojrzymy na Układ Słoneczny, wszystkie planety krążą w tym samym kierunku, w którym obraca się Słońce i wszystkie poruszają się wzdłuż tej samej płaszczyzny. Orbita nowej planety jest tak bardzo nachylona, że w rzeczywistości porusza się w kierunku przeciwnym do rotacji jej gwiazdy macierzystej - dodał Addison.