Połowa przypadków nowotworów u dzieci pozostaje niezdiagnozowana
Najnowsze szacunki wskazują, że co roku blisko 400 000 dzieci zapada na nowotwór złośliwy, podczas gdy opisywanych jest tylko 220 000 przypadków. Oznacza to, że niemal połowa nowotworów u dzieci co roku pozostaje niezdiagnozowana.
Naukowcy przeanalizowali raporty nowotworów u dzieci z 200 krajów i połączyli swoje ustalenia z danymi zebranymi przez WHO oraz Unicef. Okazało się, że ponad połowa wszystkich przypadków nowotworów u dzieci w Afryce, Azji Środkowej i na Wyspach Pacyfiku pozostaje niezdiagnozowana. Dla porównania, tylko 3 proc. przypadków nowotworów dzieci w Ameryce Północnej i Europie pozostaje niewykryta.
- Nasz model sugeruje, że prawie jedno na dwoje dzieci chorych na raka nigdy nie zostanie zdiagnozowanych i może umrzeć bez leczenia - powiedział Zachary Ward, główny autor badań.
Według WHO rak jest główną przyczyną śmierci dzieci. W krajach o wysokim dochodzie, ponad 80 proc. dzieci chorych na raka zostaje wyleczonych, ale liczba ta spada do zaledwie 20 proc. w krajach o niskim i średnim dochodzie. Chociaż na całym świecie liczba przypadków zachorowań na raka w dzieciństwie spada, autorzy zauważają, że około 92 proc. nowych przypadków prawdopodobnie występuje w krajach o niskim i średnim dochodzie.
Raporty wskazują, że do 2030 r. aż 6,7 mln dzieci zachoruje na raka, a aż 2,9 mln umrze z tego powodu, jeżeli wydajność systemów opieki zdrowotnej się nie poprawi.