Przewlekły stres przyspiesza rozwój nowotworów
Naukowcy odkryli, że przewlekły stres może przyspieszać rozprzestrzenianie się komórek nowotworowych po organizmie, powodując tym samym ekspansję choroby.
To odkrycie może wpłynąć na sposób leczenia chorych na raka, twierdzi The Age. Pracownikom Monash University przy pomocy laboratoryjnych myszy udało się udowodnić, że przewlekły stres powoduje szereg zmian fizjologicznych. Te zmiany powodują, że komórki rakowe szybciej i łatwiej rozprzestrzeniają się do innych części ciała.
W całym tym procesie kluczową rolę odgrywa adrenalina. Związek ten zwiększa rozmiary i ilość naczyń limfatycznych wewnątrz i wokół nowotworu. Jednocześnie rośnie prędkość przepływu wewnątrz tych naczyń. Tak oto naczynia limfatyczne stają się dystrybutorem komórek nowotworowych na całe ciało. Wpływ na układ limfatyczny następuje za pośrednictwem aktywacji współczulnego układu nerwowego, twierdzą eksperci.
Naukowcy są w posiadaniu danych medycznych kilku pacjentów przyjmujących leki w przebiegu terapii lękowej i redukujących wysokie ciśnienie krwi (betablokery, które redukują działanie adrenaliny). Okazało się, że u tych osób rzadko diagnozowano nawroty chorób nowotworowych - rak bardzo rzadko rozprzestrzeniał się po ich całym organizmie.
Równolegle prowadzi się eksperymenty również w Peter MacCallum Cancer Centre. Naukowcy testują leki, które blokują adrenalinę u pacjentek cierpiących na nowotwór piersi.