Zadania współczesnego lotnictwa a polskie możliwości

Współczesne lotnictwo stanowi jeden z najefektywniejszych środków na polu walki. Odpowiednie zastosowanie środków wykrywania i śledzenia celów, precyzyjnego rażenia czy walki radioelektronicznej może zapewnić panowanie nad przeciwnikiem w miejscu i czasie kluczowym z punktu widzenia ogólnej sytuacji. Realizowane do chwili obecnej programy modernizacyjne polskiego lotnictwa pozwoliły jednak na uzyskanie stosownych zdolności tylko w ograniczonym stopniu - pisze w analizie dla Defence24.pl Marek Dąbrowski.

F-16.  Fot. Fot. A. Weber/DPI MON
F-16. Fot. Fot. A. Weber/DPI MONmateriały prasowe

Zadania stawiane przed dzisiejszym lotnictwem wojskowym nadają mu charakter uniwersalny. Musi być ono zdolne nie tylko do obrony przestrzeni powietrznej własnego terytorium (lub innego obszaru w ramach zobowiązań sojuszniczych), ale również do osłony i wsparcia wojsk własnych, osłony ludności cywilnej i najważniejszych (ze względu na zapewnienie funkcjonowania) obiektów w państwie. Jego zadaniem jest obecnie zapewnienie szybkiej reakcji na zagrożenie (siły powietrzne są pierwszym rodzajem wojsk reagującym na atak) w różnych obszarach (odległościach działań), oddziaływanie radioelektroniczne i nadzorowanie obszaru walki, a także przekazywanie i analiza danych oraz informowanie o zagrożeniach (w tym użycia różnych rodzajów broni przez przeciwnika). W państwach dysponujących odpowiednim potencjałem, obecnie do zadań sił powietrznych należy również zapewnienie panowania w przestrzeni kosmicznej oraz jej wykorzystanie w działaniach militarnych.

Obecnie, gdy skala konfliktów występujących na świecie jest różna i ulega dynamicznym zmianom, należy dążyć do zbudowania podstaw i zasad użycia lotnictwa dopasowanych do tych nowych warunków. Powinno być ono strukturą wewnętrznie samodzielną i uniwersalną w działaniu na różnych poziomach wykorzystania. Z jednej strony lotnictwo powinno być w stanie zapobiegać wybuchowi konfliktów lokalnych i o niskiej intensywności lub je szybko zakończyć, z drugiej mieć możliwość skutecznej walki w dłuższym okresie w ramach pełnoskalowego starcia stron o porównywalnym potencjale.

Lotnictwo wojskowe nie służy wyłącznie do walki, do jego zadań należy również zapewnienie transportu, ewakuacji i ratownictwa, czy pełnienie misji osłonowych przed działaniem np. terrorystycznym, a które to zadania prowadzone są zarówno na rzecz wojsk, jak i ludności i infrastruktury cywilnej.

Przeznaczenie i realizacja zadań przez współczesne lotnictwo wojskowe

Mimo że lotnictwo wojskowe jest jednym z najmłodszych rodzajów sił zbrojnych, ma ono już za sobą długą i dynamiczną historię rozwoju determinowaną przede wszystkim gwałtownym wzrostem poziomu technologicznego oraz zasad jego użycia. Już od momentu jego powstania nastąpił burzliwy rozwój poglądów dotyczących dalszego wykorzystania i udoskonalenia metod zastosowania samolotów bojowych i wsparcia na przyszłym polu walki. Niektóre z tych poglądów wykraczały poza techniczne możliwości ówczesnego lotnictwa, niektóre były całkowicie utopijne, a jeszcze inne wymagały czasu na ich wprowadzenie do realnej i właściwej realizacji.

Gwałtowny wzrost znaczenia lotnictwa podczas II wojny światowej zaburzył rozwój broni jądrowej i rakietowej w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Rola lotnictwa, jako głównego czynnika odstraszania, zmalała i stało się ono elementem systemu wsparcia dla wojsk lądowych i marynarki wojennej (wsparcie ogniowe, transportowe i rozpoznawcze itp.). Z czasem zdano sobie sprawę z katastrofalnych skutków użycia broni jądrowej dla ludzkości i środowiska naturalnego, co w połączeniu z rozwojem precyzyjnych systemów uderzeniowych (w tym głównie lotniczych) przywróciło lotnictwu właściwą rolę w strukturze sił zbrojnych wielu państw.

Do głównych zadań realizowanych przez współczesne lotnictwo bojowe możemy zaliczyć:

- wywalczenie przewagi w powietrzu;

- niszczenie struktury dowodzenia i kierowania potencjałem obronnym przeciwnika;

- niszczenie i osłabianie sił zbrojnych przeciwnika (w tym jego potencjału uderzeniowego, komunikacyjnego czy wsparcia);

- zapewnienie obrony powietrznej własnego terytorium lub obszaru działań w ramach operacji sojuszniczych;

- wsparcie lotnicze;

- przekazywanie i analizę danych oraz walkę radioelektroniczną;

- transport powietrzny.

Część z tych zadań ukształtowała się w miarę rozwoju lotnictwa, cześć była skutkiem rozwoju technologii i zasad jego wykorzystania, ale wszystkie razem (chociaż na dość różnych poziomach zależnych od charakteru działań) stanowią obecnie grupę zadań, jaką nowoczesne lotnictwo powinno być w stanie zrealizować.

O sposobie i warunkach prowadzenia działań przez lotnictwo bojowe w dużej mierze decydują takie czynniki jak:

- uwarunkowania społeczno-polityczne;

- sytuacja operacyjno-taktyczna;

- uwarunkowania przestrzenno-czasowe;

- uwarunkowania środowiskowe.

Są to zasadnicze czynniki wpływając na zasady, możliwości i sposoby użycia lotnictwa oraz kształtujące jego rozwój w tym rozwój techniczny.

Wywalczenie przewagi w powietrzu

Wywalczenie przewagi w powietrzu stanowi najważniejszy cel operacji powietrznych i determinuje skuteczność realizacji innych stawianych lotnictwu zadań. Wg obowiązującego w NATO podziału wyróżniamy:

- sprzyjającą sytuację powietrzną (ang. Favourable Air Situation) - gdy działania strony przeciwnej nie dają jej rezultatów zmierzających do powstrzymania walki naszych sił zbrojnych;

- przewaga w powietrzu (ang. Air superiority) - nasze działania powietrzne dają nam przewagę w określonym miejscu i czasie;

- panowanie w powietrzu (ang. Air Supremacy) - przeciwnik pozbawiony jest zdolności do działań przez siły powietrzne.

Zniszczenie lub obezwładnienie sił powietrznych przeciwnika jest również o tyle istotne, że daje możliwość skutecznego użycia innych rodzajów sił zbrojnych oraz ich zabezpieczenia w trakcie realizacji przez nie zadań.

O skuteczności ww. działań decyduje posiadanie przez lotnictwo odpowiedniego potencjału. Obecnie jego elementami składowymi są naziemne i powietrzne systemy dowodzenia i przekazywania danych, samoloty bojowe zdolne do niszczenia maszyn przeciwnika, systemy rozpoznania, ostrzegania i walki radioelektronicznej.

Samolot myśliwski/wielozadaniowy przewagi powietrznej/przechwytujący łączy w sobie dużą zwrotność, prędkość i przyspieszenie, nowoczesne uzbrojenie i wysokiej klasy urządzenia wykrywające (radiolokacyjne i optoelektroniczne). Obecnie walka manewrowa ustąpiła miejsca taktyce typu "jedno celne uderzenie i odwrót", ale wysokie zdolności manewrowe w całym promieniu skrętu, na różnych wysokościach z zachowaniem wymaganych przyspieszeń i prędkości są nadal bardzo ważne, bo nie zawsze można użyć precyzyjnego uzbrojenia, konieczne jest także unikanie skutków uderzenia nieprzyjaciela.

Fot. A. Weber/DPI MON
Fot. A. Weber/DPI MONmateriały prasowe

W polskich realiach samolotami zdolnymi do prowadzenia walk powietrznych są Mig-29 oraz F-16. Posiadają one na uzbrojeniu rakiety powietrze-powietrze krótkiego (R-73, AIM-9X Sidewinder) i średniego (R-27, AIM-120C-5) zasięgu. System obserwacji przestrzeni powietrznej oraz dowodzenia oparty jest na naziemnych komponentach (m.in. stacje radiolokacyjne - NUR 12M/15/15M, centra i stanowiska dowodzenia i przekazywania danych (ZSDOP Dunaj/ACCS, Podbiał, Przelot- SAMOC itp.)) i może być wzmocniony elementami wydzielonymi w ramach zobowiązań sojuszniczych ze składu sił NATO.

Wydaje się, że biorąc pod uwagę aspiracje naszego kraju oraz istniejące zagrożenia wewnętrzne i zewnętrzne powinniśmy posiadać powietrzne systemy ostrzegania, kontroli i dowodzenia. Obecnie są one niezbędnym elementem większości nowoczesnych sił powietrznych i dają gwarancje uzyskania powodzenia w wykonywaniu głównych zadań lotnictwa. Ich rola sprowadza się nie tylko do nadzoru z powietrza nad prowadzeniem operacji lotniczych, ale również na kierowaniu jego atakiem, prowadzeniu kontroli i kierowaniu ruchem lotniczym w zadanych obszarach działań, kierowaniu ruchem i atakami na cele naziemne, działaniu w roli latającej stacji "przekaźnikowej" sieci łączności i wymiany danych pomiędzy dowództwami a operującym lotnictwem, a także identyfikacji operujących w powietrzu sił przeciwnika.

Ze względu na niewielka liczbę posiadanych samolotów przy dużej ilości stawianych im zadań, powinny być one również uzbrojone w pociski powietrze-powietrze dalekiego zasięgu (powyżej 60 km, jak Meteor). Pozwoliłyby one na zwalczanie środków napadu powietrznego przeciwnika na większych odległościach (wspierając tym samym obronę przeciwlotniczą), co dałoby czas na wypracowanie kolejnych reakcji i metod walki oraz odsunęłoby bezpośrednie zagrożenie od obszarów/obiektów ważnych dla obronności państwa.

Prawdziwa bolączką polskiego lotnictwa jest natomiast mało skuteczny (wręcz nieistniejący) system ochrony baz lotniczych, który obecnie składa się z przestarzałych armat przeciwlotniczych (takich jak Zu-23-2) i przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Grom i Strzała-2M. Trochę lepsza jest sytuacja w rakietowych systemach obrony powietrznej. Wprowadzenie nowego rodzaju sprzętu (PPZR Grom) i modernizacja (niewyczerpująca jeszcze możliwości dalszego unowocześniania) starszych rozwiązań (NEWA-S.C. i WEGA S-200C), oraz umiejętna taktyka użycia (wypracowana na bazie analizy zastosowania podobnego sprzętu w minionych konfliktach), dają pewne możliwości ich skutecznego użycia w ramach operacji połączonych. Największą bolączką ww. modernizowanego sprzętu jest jednak upływający resurs samych rakiet i brak ich unowocześnienia. Alternatywą jest wprowadzenie do użycia nowych zestawów obrony zarówno powietrznej, jak i rakietowej, ale ich planowana liczba może nie sprostać stawianym przed nim zadaniom.

Niszczenie i osłabianie struktury dowodzenia i kierowania oraz potencjału sił zbrojnych przeciwnika

Podobnie jak pierwsze zadanie, ta grupa zadań jest wykonywana przez siły powietrzne od początku jego istnienia, ale z czasem uległa ona wielu modyfikacjom związanym z rozwojem techniki i metod jej użycia. Atakowanie celów naziemnych jest zagadnieniem bardziej złożonym niż walka w powietrzu. Wpływa na to ogrom prawdopodobnych celów ataku oraz możliwe ich zwielokrotnienie w trakcie realizacji misji, co wymusza przygotowanie dokładnego planu uderzeń (określenie priorytetów), ma również szczególne znaczenie wobec możliwości własnego lotnictwa (jego potencjału w realizacji różnych zadań). O ile cel zadań jest stały (z góry określony), o tyle sposób jego realizacji może ulegać zmianie w zależności od rozwoju sytuacji. Dobrze zaplanowana operacja uderzenia w system kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi i obrony państwa może zakończyć działania albo przyczynić się do osiągnięcia przez siły własne szybkiego powodzenia w osiągnięciu zamierzonych celów działań.

Działania takie wymagają posiadania systemów uzbrojenia zdolnych do dokonania uderzeń ogniowych (ang. Counter Air Attack), wymiatania myśliwskiego (ang. Fighter Sweep), wsparcia (ang. Air Escort) czy obezwładniania obrony powietrznej i przeciwlotniczej/walki radioelektronicznej (ang. Susppersion of Enemy Air Defence). Współcześnie podstawową formą realizacji zadań uderzeniowych są więc połączone zadania powietrzne (ang. Composite Air Operation), które zapewniają wysoką efektywność przy współpracy wszystkich biorących w niej udział elementów. Ideą nadrzędną jest dokładne zaplanowanie i skorygowanie tych działań, gdyż brak takich możliwości lub błędne działania znacząco wpływają na możliwość osiągnięcia ostatecznego powodzenia w misji.

Możliwości polskiego lotnictwa bojowego w danym obszarze zadań obecnie są znacznie ograniczone. Wraz z samolotami F-16 pozyskano zasobniki szybujące do ataku na umocnione obiekty w odległości przekraczającej 100 km typu AGM-154C JSOW. W ramach kontraktu z 11 grudnia 2014 r. Polska nabędzie z USA 40 pocisków AGM-158A JASSM wraz z pakietem dostosowującym samoloty F-16 do ich użycia. Samolot szturmowy Su-22M4 praktycznie utracił już zdolności do wykonywania działań w tym obszarze.

Obecnie Polska dysponuje stałym, kodowanym kanałem dostępu do syntetycznych obrazów dowolnych rejonów Ziemi, budowanych przez konstelację czterech włoskich pojazdów orbitalnych systemu COSMO-SkyMed drugiej generacji. Umożliwi to tworzenie syntetycznego obrazu dowolnego obszaru Ziemi odświeżanego co 12 godzin. Dane dotyczące obszarów naszego zainteresowania możemy otrzymywać z Włoskiego Centrum Kosmicznego w Materam odpowiadającego za odbiór obrazów, ich zamawianie i dystrybucję.

W ramach elementu wsparcia, Holandia, Polska i Norwegia wspólnie chcą pozyskać cztery samoloty transportowo-tankujące (MRTT) typu A300 MRTT od koncernu Aribus Defence & Space. Wejście do służby pierwszego z nich planowane jest na rok 2016, maszyny mają stacjonować w bazie w Holandii.

Oprócz ww. powietrznych systemów kierowania i dowodzenia Polska nie posiada (obecnie) lub ma niewielkie możliwości w zakresie powietrznych systemów walki radioelektronicznej, tankowania, obezwładniania obrony powietrznej, rozpoznania czy wsparcia. Trudno jest skutecznie użyć nowoczesne powietrzne uzbrojenie precyzyjne średniego lub dalekiego zasięgu bez dokładnych koordynat celu i trasy przelotu (nosiciela i samego pocisku), rozpoznania w czasie rzeczywistym wszelkich zagrożeń i utrudnień, ewentualnego obezwładniania systemów obrony, czy zakłócania radioelektronicznego w obszarze działań. Specyfika niektórych zadań wymaga również dokonania tankowania powietrznego (duże odległości działania z udziałem większej liczby maszyn bojowych).

Biorąc pod uwagę zobowiązania sojusznicze (czy przede wszystkim umowy partnerskie), nie ma stuprocentowej gwarancji zaaprobowania ataku prewencyjnego przez wszystkich członków sojuszu (wykonanie go już po ataku strony przeciwnej może być niemożliwe albo jego skutki nie będą już miały zasadniczego wpływu na prowadzenie walki). Nie wiadomo więc, czy udzielone zostanie nam adekwatne wsparcie, oraz czy takie wsparcie w danym czasie w ogóle jest możliwe.

Fot. Airman 1st Class Grovert Fuentes-Contreras/USAF
Fot. Airman 1st Class Grovert Fuentes-Contreras/USAFmateriały prasowe

Ponadto, posiadając niektóre zdolności w ww. zakresie można wspierać misje sojusznicze w sposób pośredni (bez wykonywania typowych uderzeń ogniowych lub zadań myśliwskich), a więc wypełniać zobowiązania bez bezpośredniego narażania naszych pilotów i drogiego sprzętu.

Jednym ze sposobów wzmocnienia naszego potencjału uderzeniowego są starania o pozyskanie uzbrojonych BSP. Jednak obecnie dostępne maszyny nie posiadają zdolności do zastąpienia typowych samolotów uderzeniowych (ograniczone jest ich dostępne uzbrojenie i jego ilość, umożliwiają zabranie ok. 25% masy uzbrojenia współczesnych maszyn uderzeniowych, maja mniejszy zasięg i - co najważniejsze - są bardziej wrażliwe na prowadzenie walki radioelektronicznej). Maszyny takie jak Sea Ghost, Phantom Ray, Sea Avenger czy X-47B, demonstratory technologii UCAS (ang. Unmanned Combat Air System), to obecnie prototypy lub projekty będące w różnym stadium zaawansowania projektu. Trudności, jakie mają inżynierowie do pokonania wobec wymagań stawianych przez wojsko, mogą również w przyszłości doprowadzić do wdrożenia ich w pierwszym etapie jako maszyn typu UASS (ang. Unmanned Airborne Surveillance and Strike), a więc platform realizujących zadania typu ISR (Intelligence, Surveillance, Reconnaissance), a dopiero w kolejnym jako typowo uderzeniowych. Natomiast wykonywanie połączonych operacji z samolotami załogowymi pozostaje raczej w planach na odległą przyszłość.

Wsparcie lotnicze

Obecnie siły powietrzne realizują wsparcie walczących wojsk na poziomie operacyjnym (wsparcie taktyczne zapewniają siły lotnicze rodzajów wojsk). Wsparcie to ma charakter pośredni i ogranicza się do wykonywania uderzeń na większe głębokości oraz zapewnienia izolacji pola walki w ścisłej współpracy ze wspieranymi siłami. Wysoki poziom utechnicznienia wojsk, duża manewrowość środków ogniowych i wsparcia, zastosowanie skutecznych systemów maskowania i zakłócania oraz dynamika działań uniemożliwiają dokonanie istotnych zniszczeń lub uszkodzeń w poszczególnych systemach walki przeciwnika w ramach pojedynczych ataków. Wymaga to precyzyjnego wyodrębnienia kluczowych dla powodzenia misji celów, których eliminacja w znacznym stopniu wpłynie na działanie całego systemu walki, jego zniszczenie lub poważne osłabienie zdolności do działania.

Do wykonywania takich operacji oprócz dokładnego planowania i przygotowania pilotów potrzeba odpowiednich systemów uzbrojenia oraz odpowiedniej liczby maszyn bojowych.

Do atakowania celów lądowych możemy użyć pocisków kierowanych AGM-65G2 Maverick oraz bomb Mk 82/84, w tym kierowanych serii JDAM i naprowadzanych laserowo Paveway II i III. Skuteczność rakiet niekierowanych przenoszonych przez samoloty produkcji radzieckiej, w obecnych warunkach jest obecnie mało efektowna i nieracjonalna (głównie z punktu widzenia przeżywalności nosiciela na obszarem jego działania).

Szczupłość polskiego lotnictwa bojowego (obecnie ok. 100-110 maszyn, w tym 31 Su-22), brak niektórych rodzajów wyspecjalizowanych typów uzbrojenia (jak kierowane pociski ppanc np. Brimstone, AGM-114 Hellfire czy przeciwokrętowe jak JSM, AGM-84 Harpoon) oraz ww. elementów wsparcia powietrznego, czy zabezpieczenia działań, nie gwarantuje wysokiej skuteczności wykonywania takich operacji. Poprawę sytuacji może zapewnić wprowadzenie uzbrojonych BSP, ale wobec ww. zagrożeń z tym związanych mogą one obecnie wspomóc realizację takich zadań w ograniczonym zakresie. Poprawę obecnej sytuacji (głownie w zwalczaniu broni pancernej i opancerzonej) można również uzyskać pozyskując technologię produkcji i wdrażając do użycia skuteczne i tanie pociski opracowane na bazie rakiet niekierowanych, jak na przykład Advanced Precision Kill Weapon System I/II (APKWS I/II).

Przekazywanie i analiza danych oraz walka radioelektroniczna

System informacyjny odgrywa obecnie pierwszoplanową rolę w działaniach militarnych i operacjach o charakterze niemilitarnym. Zapewnienie zdolności do pozyskiwania danych, ich przetwarzania i analizy a także przeciwdziałania takim ruchom przeciwnika w dużej mierze decyduje o powodzeniu i wyniku rozstrzygnięcia konfliktu militarnego.

Ważne jest, by system informatyczny działał w czasie możliwie zbliżonym do rzeczywistego, a to - wobec olbrzymiej ilości napływającej informacji - wymaga stworzenia skutecznych systemów jego przetwarzania. Z czasem system taki stworzony będzie w oparciu o sztuczną inteligencję, a wsparcie zapewnią mu roboty pola walki (kolejnej generacji BSP) i systemy samouczące się. Rola człowieka sprowadzi się wówczas do podjęcia ostatecznej decyzji.

Rozpoznanie i walka radioelektroniczna prowadzona przez siły powietrzne jest wykorzystywana również przez inne rodzaje sił zbrojnych. Oddziaływanie radioelektroniczne nie sprowadza się jedynie do zakłócania systemów łączności, nawigacji czy rozpoznania radiolokacyjnego, ale również do oddziaływania na systemy celownicze.

W SZ RP używa się obecnie systemów informacyjnych Link-1, Link-11A/B i Link-16 oraz systemu Bluszcz.

Zautomatyzowany System Dowodzenia i Kierowania Środkami rozpoznania radioelektronicznego (ZSDiKRE) Wołczenica pozwala na automatyzację systemu dowodzenia i kierowania rozpoznaniem elektronicznym. Jego zadaniem jest kierowanie środkami rozpoznania batalionu radioelektronicznego, pracującymi w ramach Zintegrowanego Systemu Rozpoznania oraz danych pomiarowych o pracujących urządzeniach elektronicznych własnych i obcych oraz ich dystrybucję do Ośrodka Radioelektronicznego dla potrzeb baz danych o emiterach niekomunikacyjnych.

Polska nie posiada na wyposażeniu pocisków przeciwradiolokacyjnych (takich jak AGM -88C/F HARM, AGM-88E AARGM, Kh-31PK czy LD-10 ARM) czy dedykowanych zasobników zakłócających do prowadzenia walki radioelektronicznej. Ograniczone jest również rozpoznanie fotograficzne i radioelektroniczne. Biorąc pod uwagę, ze cały posiadany przez Polskę system rozpoznania i walki radioelektronicznej oparty jest na naziemnych urządzeniach należy również zwrócić uwagę na jego zabezpieczenie przed atakiem cybernetycznym. W przyszłości powinno się również pozyskać rozwijane dopiero aktywne systemy zakłócania i niszczenia optoelektroniki, opracowane w oparciu o wykorzystanie energii wiązki mikrofalowej, czyli systemy typu HPM (high power microavawe).

Transport powietrzny

Obecnie transport powietrzny jest nie tylko jednym z zasadniczych czynników decydujących o szybkości reakcji na zagrożenie (w zależności od obszaru działań), ale również ważnym elementem systemu wsparcia logistycznego walczących wojsk. Wśród wielu zalet transportu lotniczego (dynamika przewozów, krótki czas realizacji, rosnący udźwig) wymienić należy jego zasadnicza wadę - wysokie koszty takich operacji.

O możliwościach lotnictwa transportowego w dużej mierze decydują odległości, na jakie dokonywany jest przerzut, wielkość grupy samolotów oraz ich ugrupowanie a także możliwość tankowania powietrznego.

Rozbudowany w ostatnich latach stan polskiego lotnictwa transportowego obecnie oparty jest na średnich taktycznych samolotach typu C-130E Hercules oraz lekkich C-295M i An-28/M-28. Pomimo wyraźnej poprawy wskaźnika liczby takich maszyn do liczebności całych sił zbrojnych (w SZ RP obecnie na 100 tys. żołnierzy przypada 21 samolotów transportowych o ładowności ponad 5 ton), możliwości w zakresie wsparcia taktycznego (np. operacji desantowych, przerzutu grup specjalnych/dalekiego rozpoznania itp.) czy operacyjnego (np. zabezpieczenie działań wydzielonej grupy lotniczej) są mocno ograniczone. Poprawę sytuacji zapewnia uczestnictwo Polski w sojuszniczych programach takich jak HAW (ang. Heavy Airlift Wing) oraz - z czasem - wprowadzenie do eksploatacji samolotów typu MRTT. Jednak docelowo należałoby zastąpić Herculesy średnimi maszynami o większych możliwościach (jak np. A400M czy An-178), które to pozwoliłyby na realizację działań powietrznodesantowych przez wzmocnione grupy bojowe oraz zabezpieczałyby użycie lotnictwa bojowego (i w ogóle misji i operacji) w odległych od kraju obszarach.

Wobec tego, że obecnie dąży się do przesunięcia środka ciężkości z samolotów transportowych lekkich na średnie i ciężkie, należałoby odejść od dalszej rozbudowy lotnictwa w oparciu o te pierwsze na rzecz maszyn cięższych. Dają one większą elastyczność w użyciu wobec różnych zadań nie tylko w obszarze militarnym, ale również wsparcia operacji pokojowych, humanitarnych czy czysto cywilnych.

Podsumowanie

Oczywistym jest, że Polski nie stać jest na posiadanie lotnictwa bojowego zdolnego do samodzielnego wykonywania wszystkich zadań związanych z jego użyciem w operacjach bojowych i tych "nie militarnych". Globalne możliwości w tym zakresie posiadają jedynie siły powietrzne USA, a w ograniczonym Rosji, Wielkiej Brytanii, Francji, Izraela, Arabii Saudyjskiej, ZEA, Japonii czy Chin.

Przykładem sił powietrznych, których wyposażenie i koncepcja działania mogą być dla nas wzorcem, jest RAAF. Posiada on wielozadaniowe samoloty bojowe F/A-18 (w  przyszłości F-35), wsparcia operacji lotniczych F/A-18F/G, Boeing 737-700 AWE&C, patrolowe - morskie AP/P-3C (w przyszłości P-8A), MRTT KC-30A oraz transportowe C-17, C-130J i C-27J. Wprowadza też na wyposażenie BSP zdolne do prowadzenia rozpoznania i walki radioelektronicznej oraz przekazywania danych. Podobnie liczebne do naszego lotnictwo jest w stanie samodzielnie wykonywać misje wsparcia operacji sojuszniczych oraz zapewnia obronę powietrzną własnego terytorium. Zbliżone wyposażeniem i możliwościami są siły powietrzne Kanady mające na stanie wielozadaniowe samoloty bojowe CF-188, transportowe CC-130 (w tym kilka jako powietrzne tankowce), CC-150, CC-177, patrolowe CP-140 oraz satelitarny elektro-optyczny system rozpoznania i zbierania danych Saphire. Oprócz tych państw, podobne możliwości posiadają lub do ich osiągniecia dążą takie kraje jak Indie, Turcja, Korea Południowa, Niemcy czy Brazylia.

Szczupłość naszego lotnictwa bojowego wymaga dążenia do koncentracji wysiłku w celu uzyskaniu przewagi nad przeciwnikiem w danym miejscu i czasie dla osiągnięcia założonych celów walki. Można to osiągnąć poprzez odpowiednie planowanie, współdziałanie rodzajów sił zbrojnych oraz techniczne i szkoleniowe przygotowanie lotnictwa bojowego do wykonywania samodzielnych działań zarówno defensywnych jak i ofensywnych. Dobrze zaplanowane i skoordynowane operacje sił połączonych (wykorzystujące element zaskoczenia i lokalnej przewagi) stanowią podstawę do uzyskania lokalnych powodzeń a te z kolei mogą wpływać na ostateczny wynik walki.

Jednak wymaga to zwiększenia naszych zdolności i samodzielności (w wykonaniu), szczególnie w zakresie niszczenia i osłabiania struktury dowodzenia i kierowania oraz potencjału sił zbrojnych przeciwnika. O wyniku takich działań może zadecydować końcowy wynik walki. Żeby to osiągnąć musimy również zapewnić sprzyjającą takim działaniom sytuację powietrzną. Wymaga to posiadania wydajnego systemu rozpoznania, analizy i przekazywania danych oraz walki radioelektronicznej. Możliwości transportu lotniczego ważne są nie tylko wobec realizacji zadań militarnych, ale obecnie również wobec zadań humanitarnych, wsparcia pokoju czy samego funkcjonowania państwa.

Budowa i rozwój możliwości lotnictwa bojowego oraz systemów przeciwlotniczych jest procesem długotrwałym, wymagającym szeregu ważnych i wypracowanych decyzji, a przede wszystkim bardzo kosztownym. Bez zapewnienia efektywnego wsparcia lotniczego i osłony przeciwlotniczej użycie innych rodzajów sił zbrojnych w obecnym czasie jest jednak mocno ograniczone, a poniesione w wyniku tego nakłady i jego skutki mogą znacznie przekroczyć koszty takiego rozwoju. Lotnictwo bojowe, poprzez samodzielność w wykonywaniu niektórych zadań (wraz z odpowiednimi elementami marynarki wojennej), jest obecnie skutecznym środkiem odstraszania i gwarantem odsunięcia zagrożeń od własnych granic.

Marek Dąbrowski

Defence24
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas