Amerykanie promują pokój...w kosmosie
Amerykanie czując coraz większą konkurencję i ze strony państw biorących udział w wyścigu kosmicznym planują powołać międzynarodowy sojusz. Jego zadanie miałoby polegać na zapobieganiu lub wspólna obrona przed wrogimi atakami w przestrzeni kosmicznej.
Amerykanie czując coraz większą konkurencję i ze strony państw biorących udział w wyścigu kosmicznym planują powołać międzynarodowy sojusz. Jego zadanie miałoby polegać na zapobieganiu lub wspólna obrona przed wrogimi atakami w przestrzeni kosmicznej.
Ryzyko wbrew pozorom istnieje i udowodnili to Chińczycy, którzy w roku 2007 wystrzelili pocisk, który zniszczył satelity pogodowe. W czasach gdy coraz większą rolę odgrywają systemy GPS i satelity telekomunikacyjne, stworzenie systemu ich ochrony odgrywa bardzo dużą rolę.
Sojusz taki miałby ustalić zasady bezpiecznego korzystania z przestrzeni kosmicznej. Jednym z jego podstawowych założeń jest ochrona przed celowymi lub przypadkowymi atakami państw nie należących do unii.
Pomysł wywołał bardzo pozytywne reakcje zarówno ze strony państw uczestniczących w badaniu kosmosu jak i w środowiskach naukowych zajmujących się kwestiami bezpieczeństwa.