Aresztowani za dobrą zabawę

Ostatnio w parku Zameen na przedmieściach Teheranu policja religijna aresztowała ponad 50 młodych osób. Skrzyknęły się one przez media społecznościowe aby wspólnie uczcić tradycyjny, irański festiwal Ab-bazi. Niestety władze uznały, że w islamie nie ma miejsca na dobrą zabawę.

Ostatnio w parku Zameen na przedmieściach Teheranu policja religijna aresztowała ponad 50 młodych osób. Skrzyknęły się one przez media społecznościowe aby wspólnie uczcić tradycyjny, irański festiwal Ab-bazi. Niestety władze uznały, że w islamie nie ma miejsca na dobrą zabawę.

Ostatnio w parku Zameen na przedmieściach Teheranu policja religijna aresztowała ponad 50 młodych osób. Skrzyknęły się one przez media społecznościowe aby wspólnie uczcić tradycyjny, irański festiwal Ab-bazi. Niestety władze uznały, że w islamie nie ma miejsca na dobrą zabawę.

Podczas święta Ab-bazi chodzi o celebrację wody w sposób bardzo podobny do naszego wielkanocnego dyngusa - trzeba polewać się nawzajem wodą. Dlatego też młodzi ludzie skrzyknęli się w sieci i w jednym z parków na przedmieściach Teheranu oddawali się tradycyjnej zabawie. Na miejscu jednak zjawiła się także policja, która najpierw pozwoliła młodzieży się wyszaleć, lecz następnie aresztowała ponad 50 osób za "naruszanie norm islamskiego społeczeństwa".

Reklama

Młodzieńcy zostali zawiezieni na komisariat, jednak szybko skrzyknęły się ich rodziny i znajomi, którzy w liczbie pół tysiąca osób zjawili się pod drzwiami posterunku policji domagając się uwolnienia zatrzymanych co też udało im się uzyskać.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy